Wpis z mikrobloga

@Junpei1948: krótkie śledzwo i wychodzi, że jednak z tą Hiszpanią jest coś na rzeczy - google translate twierdzi, że ament to patyczak - tyle, że po katalońsku (trzeba po drodze jeszcze na łacinę przetłumaczyć, więc może jednak być, że nie do końca tak jest).
  • Odpowiedz
@Geraltzkiwi: No ale to dla wyznawców tak się nazywa. Nie ma w polskim języku obowiązku dodawania przedrostka "święty" do każdej rzeczy dotyczącej kościoła.
  • Odpowiedz
@Dezyderat: dzieciaki mają nieraz wadę wymowy, nie mówią minuty, tylko miniuty. Tak samo, sporo ma nawyk mówienia ament, zamiast amen. Stąd nacisk nauczycieli na prawidłowe akcentowanie zakończenia modlitwy.
@Junpei1948: nam wmawiano, że ament to z łaciny głupi.
  • Odpowiedz
Dopiero dziś sobie o tym przypomniałem, więc myk na google translate i co widzę? Że mie kurde oszukał, bo osioł po filipińsku to "asno"


@Junpei1948: Tagalog, Visayas czy Cebuano? Nie ma jednego języka "filipińskiego".
  • Odpowiedz
@PDCCH Nie tylko dla wyznawcow. Sakramenty katolickie maja w nazwie swiety i tyle. Jak mowisz o samym przyjeciu komunijnym to mozesz nazwac te impreze komunia, ale sakrament w kosciele to komunia swieta. Tak samo chrzest swiety to sakrament, a chrzest/chrzciny to impreza po czy chrzest bojowy na przyklad.
  • Odpowiedz