Wpis z mikrobloga

Barbara Stanosz- uczona polska, filozof, logik "Gruntownie wykształcony człowiek wie, że w przypadku twierdzenia egzystencjalnego ciężar dowodu spoczywa na tym, kto je głosi, a nie na tym, kto je odrzuca. Ponieważ nie ma nie tylko dowodu istnienia jakiegokolwiek boga, ale nawet szans, by taki dowód został kiedykolwiek podany (z powodu chronicznej niejasności wszelkich koncepcji boga oraz programowego ignorowania w nich ludzkich władz poznawczych), człowiek ma prawo umieścić bogów, własną nieśmiertelną duszę i duchy swoich przodków razem z wilkołakami, krasnoludkami itd. w miejscu dla nich najbardziej naturalnym: w świecie tworów wyobraźni literackiej. Ateista to ktoś, kto korzysta z tego prawa."
#cytatywielkichludzi #cytaty #ateizm #filozofia #polska #nauka #religia #bekazkatoli
źródło: comment_iD9cbeVeVQVzh2gTbtb4wx1hevpqjlOg.jpg
  • 127
@robert5502 wyobrażasz sobie ten ból tylnej części ciała gdyby miast religi w szkołach uczyć filozofii? Wiadomo są też filozofowie którzy wręcz starają się udowodnić istnienie boga, szczególnie ci po katolickich uczelniach ale właśnie fajnie by było gdyby dzieciom przedstawiać różne warianty i przemyslenia by uczyć ich samodzielnego myślenia i wyciagania wniosków
@robert5502: Dowód na istnienie Boga: Wszystkie byty, które poznajemy, nie mają źródła istnienia w samym sobie. Musi więc istnieć byt, który istnieje dzięki samemu sobie, gdyż inaczej nasz ciąg rozumowania szedłby w nieskończoność, co byłoby nielogiczne. Przykład: Isnieję dzięki rodzicom, rodzice dzięki ich rodzicom, prapradziadkowie dzięki małpom, małpy dzięki rybom, które wyszły kiedyś z morza, morze dzięki planecie, która kiedyś zaistniała itd. Na końcu tego łańcucha musi istnieć byt, który nie
ale właśnie fajnie by było gdyby dzieciom przedstawiać różne warianty i przemyslenia by uczyć ich samodzielnego myślenia i wyciagania wniosków


@41B937B: Praktycznie nierealne w świecie, gdzie są jakiekolwiek związki wyznaniowe i prawo, które je ochrania. W te pędy pojawią się różne naciski i przerzucanie pewnych treści jako bardziej prawomyślnych.
Ale czemu, uwielbiam jak się ośmiesza ( ͡º ͜ʖ͡º)


@xandra: Rozrywka w rodzaju kopnąć pierwszoklasistę w tornister, żeby mu się kredki wysypały. No może na początku bawi, ale z czasem powszednieje. Coś świeżego by trzeba, na przykład napuścić jednego obrońcę przegranej sprawy na drugiego ;)
@Atomoski: @robert5502: Filozofia definiuje boga jako byt, w którym istota utożsamia się z istnieniem. Więc nie może być brązową kulką ani różowym słoniem, bo "być kulką" i "być słoniem" to nie to samo, co "być być". A jak chcecie sobie potrolować katolików, to nie umieszczajcie tego w tagu #filozofia
@robert5502: Uwielbiam takie upieranie się przy swoim paradygmacie. Zupełnie jak KK w stosunku do Kopernika. Zalecam 40 grzybków w celu podniesienia percepcji. Zobaczysz niewidzialne i usłyszysz niesłyszalne. Nie bój się, nikt od tego nie umarł.
@robert5502: Oczywieście , spróbuj DMT sam się przekonasz. Do obserwacji nieba używamy teleskopów, do mikrobów mikroskopów, do zaglądania w świat niefizyczny substancji enteogennych. Barierą jest strach i w Polsce kodeks karny. Nie jest tak że nauka wyjaśniła reguły całego świata, i pozostają do wyjaśnienia jedynie drobne szczegóły. W taki sposób myślał też KK w średniowieczu. Oczywiście wiem że nie dasz się przekonać bo to nie jest pstryczek, żeby zmienić kogoś. Po
@robert5502: Janusz mówi haluny ... wielu profesorów mówi wgląd w duszę i poza ciało. Substancji jest całe mnóstwo jedne jak głupi aviomarin łykają Janusze i mają haluny inne służą do bardziej wyrafinowanych obserwacji. Bliżej mi do prof. Stanislava Grofa niż do spadkobierców XIX wiecznych badaczy i filozofów materialistycznych.
Na końcu tego łańcucha musi istnieć byt, który nie ma wcześniejszej przyczyny i nazywamy go bogiem.


@Nemo24: To rozumowanie jest wewnętrznie sprzeczne, gdyż zakłada, że wszystko musi mieć inną od siebie przyczynę, jednocześnie przyjmując, że Bóg nie ma innej od siebie przyczyny. Jeżeli możemy założyć ze Bóg (lub byt) nie ma zadnego początku, ani stwórcy i istnieje w nieskończoność, to równie dobrze możemy założyć ze wszechświat nie miał żadnego stwórcy i
@Nemo24 zakładając, że wyjaśni się kiedyś "co było na początku" i to zjawisko będzie opisane. Czy stanie się bogiem?
Zaprzeczenie istnienia bogów, aż ich istnienie zostanie udowodnione, nie przeczy istnienia jakiejś przyczyny, jakiegoś początku. Ale to są dwie, różne rzeczy. Nie widzę powodu, żeby je utożsamiać.