Wpis z mikrobloga

@inquis1t0r: ta tyle, że czar przyjemności pryska gdy masz problem i dodatkowo presje czasu, kierownika nad głową, zespół który spowalniasz, groźby kar za nie dostarczenie produktu na czas itp. wtedy frustracja nie ma nic wspólnego z motywacją.
@inquis1t0r: jak się pracuje gdziekolwiek gdzie ktoś ma wymagania i chce aplikacje na czas to tak bywa, no chyba że mówimy o nauce programowania i klepaniu gównokodu po godzinach w w domu
@inquis1t0r ciekawy temat sie wywiazal( ͡º ͜ʖ͡º), mysle ze ta frustracja zwiazana z presja czasu moze byc chorobliwa. Fakt pierwszy. Jak klepiesz dla siebie w domu bez zobowiazan z gory i jak nie wieszjak cos zrobic to mozesz stracic kilka godzin na testowamie rozwiazania i nima stresa( ͡ ͜ʖ ͡). Jak rosnie skill to coraz mniej tych momentow frustracji... Zaczynalem kodowac prawie
@inquis1t0r: Jak jeszcze pracowałem w firmie która przyjmowała ludzi po szkołach programowania to widziałem na własne oczy jak zderzają się z codziennością. Swoją drogą nie wiem co myśleli wcześniej o pracy programisty. Przy rozdzielaniu tasków jeden oznajmił "to ja poprzesuwam te buttony na stronce, ok" a dostał do przygotowania system logowania użytkownika XD nie było to nic skomplikowanego, tylko zrobić front i się połączyć z backendem. Klepanie dla siebie w domu
@ciachostko: Ale trzymanie się wymagań i terminów to jedno, trzeba zwyczajnie rzetelnie i starannie wykonywać swoje obowiązki. to oczywiste. Ale robienie pod siebie z managementem na głowie i groźbą kar umownych to już kołchoz, zwłaszcza, że przekroczone terminy to raczej błąd managementu niż programistów. Bo domyślam się, że jeśli ktoś czuje, że "spowalnia zespół" (jak w przykładzie @eovenn) to raczej nie jest PMem, project ownerem, architektem systemowym, czy kimś na
Ale robienie pod siebie z managementem na głowie i groźbą kar umownych to już kołchoz, zwłaszcza, że przekroczone terminy to raczej błąd managementu niż programistów.


@inquis1t0r: ale tu sobie dopowiadasz bo on nic nie mówił na temat takich praktyk. Niestety świat nie jest idealny i ludzie pracują w różnych firmach, również w takich, gdzie nie jest kolorowo pod względem planowania pracy. Tak było i będzie.