Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak mój były opisywał tutaj swoje perypetie związane ze mną, ileż to mirków doradzało żeby mnie rzucił bo #bolecnaboku i w ogóle, wiadra hejtu.
I wiecie co, wykopowi eksperci? Mieliście rację, diagnoza postawiona poprawnie.


On od trzech lat wiedzie prym pod tagiem #przegryw a ja z moim bolcem biorę ślub w maju Czasem miłość nie wybiera. I pomyśleć, że założyłam wtedy #tinder tylko z ciekawości co to za nowa apka :P

Tak mi się przypomniało w związku z ogólnym poruszeniem jakie wywołał bait tego gościa, którego laska niby zdradziła. Nie każda loszka to c00rva, niektóre się po prostu #!$%@?ą w innych i będą żyły długo i szczęśliwie u boku swojego nowego TŻ.
Dzisiaj zaczęłam oglądać sukienki i jak schudnę, to na swoim ślubie będę wyglądać jak milion dolarów i zrobimy #mirkowesele :D
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #zwiazki #przemyslenia
  • 188
  • Odpowiedz
@KinderCzekolada: Tak, jak wiele osób Ci napisało, jesteś rurą ;) Wydaje mi się, że ta mityczna miłość to złudzenie, jeśli byłaś w stanie polecieć bokiem raz, zrobisz to po raz kolejny i kolejny, finalnie niczego nie rozumiejąc a jedynie tłumacząc się sama przed sobą swoimi "potrzebami" i ułudą zauroczenia..co najwyżej. Masz już zgwałconą psychikę, żyj z tym :) Szkoda ex mireczka, ale to ostatecznie jego fart/doświadczenie na przyszłość.
  • Odpowiedz
@KinderCzekolada: Lol. Nie usprawiedliwiaj się. Zdrada to zdrada. Jak nie chciałaś być ze swoim chłopakiem to trzeba było z nim zerwać. A ty byłaś z jednym a w międzyczasie spotykałaś się z drugim. To jest zwykle #!$%@? i tyle.
  • Odpowiedz
Ja już wymiękam na tym Mirko. Najpierw dla plusów gość robi z siebie rogacza i pedała, a teraz kolejna robi z siebie #!$%@?ę.
  • Odpowiedz