Wpis z mikrobloga

@JusTQL: od momentu zatrzymania się na przejeździe miał 10 sekund żeby zdecydować, uznał że ucieczka z auta jest największą szansą na przeżycie. Sam nie wiem co bym w tej sytuacji zrobił. Ale raz mi auto zgasło i nie chciało zapalić. Musiałem wyłączyć zapłon poczekać chwilę i dopiero odpaliło.
W tym aucie pewnie jest przycisk więc chwilę trwa po zgaśnięciu zanim odpali.

Po obejrzeniu nagrań ze środka pewnie zdecydują czy postawić
  • Odpowiedz
@patrzpan: Nikt nie zwrócił jeszcze uwagi na to, że egzaminator jedzie bez pasów, a kierujący je ma... Dla niego to były 2 sekundy, otworzyć drzwi i wiać. Ona by musiała się odpiąć i dopiero wiać, a pewnie jeszcze nie wiedziała jak zareagować, czy próbować ruszyć, czy uciekać. Musiała wybrać jedno, wybrała źle...
  • Odpowiedz
@dzikdzikdzik: To. Zadaj pytanie odnośnie jakiejś sytuacji na drodze, ŚMIEJ CZEGOŚ NIE ROZUMIEĆ, to #!$%@? dostaniesz tysiąc komentarzy w stylu; to może odpuść sobie prawko, skoro tego nie rozumiesz? prawo jazdy jest przywilejem, odpuść zanim zrobisz komuś krzywdę itd.

A tymczasem polscy kierowcy (czyli m.in. ci eksperci) mają łatkę #!$%@? piratów, frustratów, którzy są zbyt tępi by ogarnąć jazdę na suwak i których wyczyny można dzień w dzień podziwiać na
  • Odpowiedz
@catch: Jest lepszej jakości filmik niż ten z facebooka i biorąc pod uwagę to że tam jest znak stop i dziewczyna się przed nim nie zatrzymała to pewnie wyglądało tak że minęła ten znak a ten @#&^l egzaminator zatrzymał z przyzwyczajenia wóz by poinformować że nie zdała
  • Odpowiedz
@patrzpan: Nie dociekam teraz przyczyn zatrzymania, jedynie zwracam uwagę na to, że egzaminatorowi było łatwiej zwiać, plus nie musiał podejmować tej trudnej decyzji, czy ruszać, czy uciekać, bo za kółkiem nie siedział. Pewnie niedługo się dowiemy jak doszło do wypadku...
  • Odpowiedz
@miscyfion: Taki już rozwinął się poziom dyskusji. Dziwi mnie, że nie bronisz 'starego ubola, ktory #!$%@?'. Ten człowiek musi teraz mieć niezłą traumę, przechodzić psychicznie przez niewyobrażalnie ciężkie rzeczy. Jeśli takie słownictwo jest okej, to użycie słowa 'miernota' jest jak najbardziej usprawiedliwione.
  • Odpowiedz
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: sorry ale nie zgadzam się z Tobą bo nie wiesz o czym piszesz. Egzaminator nie wybiera trasy przejazdu, ustala to WORD wraz z przedstawicielami miasta, w którym odbywa się egzaminowanie. Doucz się trochę bo najwyraźniej bazujesz na jakiś śmiesznych legendach miejskich. Każde miasto ma swój wydział ruchu drogowego i pewne trasy egzaminacyjne są wydzielone. Uwazasz ze paredziesiąt "elek egzaminacyjnych" może sobie krązyć po mieście jak chce. Tutaj ewidentnie trasa
  • Odpowiedz
@wiem_wszystko: dobor trasy tutaj nie ma nic do rzeczy, to jest egzamin i właśnie podczas tego egzaminu jest za zadanie sprawdzić różnego rodzaju sytuacje na drodze, w tym rozważne pokonanie przejazdu kolejowego, w 99% przypadków egzaminator depnął by hamulec i po egzaminie. Zdający po takiej akcji następnym razem 100 razy pomyśli zanim tak bezpardonowo wjezdzie na przejazd, niestety w powyższej sytuacji egzaminator zawalił zbyt późną/zła reakcją. Dobieranie banalnych tras to
  • Odpowiedz