Wpis z mikrobloga

Moja mamusia bardzo rzadko bywa w maku. Kiedyś zdołałam ją wyciągnąć i akurat pracowała tam jakas nowa Pani (z zezem, lekko otyła). Pamiętam że bardzosnie wtedy stresowala praca i do końca nie wiedziała jak nas obsłużyć i w ogóle. Wtedy moja mamusia zaczęła ja wspierać i mówić że nie ma co się przejmować, że każdy tutaj na początku był nowym pracownikiem i że na pewno szybko się nauczy i później będzie się z tego śmiała. No i jakoś pół roku później albo nawet rok znowu zabrałam mamusie do tego samego makdonalda. Ta sama Pani która opisywała wyżej pracowała już jako kierowniczka i jak usiadlysmy do stolika to właśnie ta pani podeszła do nas z ciastkiem na koszt firmy i podziękowała mamusi xD Powiedziała że ja pamięta, że dziękuję za wsparcie i w ogóle. fajne takie uczucie ʕʔ
#mcdonalds #czujedobrzeczlowiek #takbylo
  • 37
Mój kolega robił jakiś czas temu karierę w fastfoodowej gastronomii i z nowego pracownika awansował na stanowisko kierownicze w ciągu 4 miesięcy + tam pare dni. Tam jest taka rotacja ludzi, że jak się dobrze złoży to po paru miesiącach jest się najbardziej doświadczonym członkiem załogi, a stara kadra kierownicza lubi sobie zrezygnować, bo #!$%@? bywa 3 razy większy, a pensja wyższa o 2-3 stówki. Zwłaszcza, że jak ktoś pisał kierownik nie
@Moonman: w kfc gdy masz awans na junior majsterka to musisz sie czuc lepiej majac 1 zl brutto wiecej od instruktorow ktorzy dlugo pracuja. Taki przyklad instruktor 15 brutto, junior 16 brutto XD
po pół roku awans na stanowisko kierownicze?


@Moonman: w MCD na stanowisko flor managera? jasne
Tam mają bardzo wysoki rygor pracy i często naprawdę #!$%@?. Kto nie wytrzymuje, to się wykrusza, reszta która się odnajduje w takich warunkach (główną zasadą zarządzania ludźmi w maku jest: "dzień bez #!$%@? dniem straconym" i to na każdym poziomie hierarchii) jest promowana i to dosyć szybko. Z promocją do centrali (wymagany angielski) włącznie.
Oni nie
@Moonman: nie wiem czy to prawda, bo mówił nam to prowadzący na uczelni, a oni lubią zmyślać, ale podobno w McD "raz w tygodniu każdy z pracowników jest kierownikiem zmiany". Może ktoś pracujący w macu się wypowie.