Wpis z mikrobloga

O ile jeszcze przy okazji afery z Trybunałem Konstytucyjnym mogłem zrozumieć zwolenników "reformy" PiS, ponieważ żadna władza jeszcze nigdy czegoś takiego w historii III RP nie zrobiła, a wiedza o prawie jest znikoma w społeczeństwie, tak przy okazji Sądu Najwyższego, nie bójmy się tego powiedzieć, trzeba być ciężkim kretynem żeby ciągle popierać pomysły PiS na wymiar sprawiedliwości.

Powtarza się sytuacja z TK - jest "reforma", nie ma analiz, badań i prognoz. Władza działa niezgodnie z prawem, co jest oczywiste dla każdego niezależnego od PiS prawnika. Cel jest jeden - Partia chce mieć wpływ na władzę sądowniczą. Efekt "reformy" Trybunały Konstytucyjnego znamy - paraliż instytucji ze służalczą wobec Partii marionetką u sterów. Co się stanie z SN jest w tej sytuacji oczywiste.

Jestem przekonany, że neobolszewicy z PiS odpowiedzialni za demolkę wymiaru sprawiedliwości staną kiedyś przed naprawionym wymiarem sprawiedliwości, i odpowiedzą za to, co dzisiaj robią. Dla własnych, partyjnych interesów, obsadzają kolesiami instytucje, które od władzy powinny być niezależne, a ludzi niezależnych od Partii nielegalnie usuwają. Gardzę.

#neuropa #4konserwy #polityka #bekazpisu
  • 53
  • Odpowiedz
@Drakii:

czyli samowolka a ja jako obywatel nie mam mieć kontroli nad instytucją publiczną?


nie samowolka, tylko niezależność władzy sądowniczej, która obowiązuje teoretycznie w naszym państwie, jak i w całym świecie zachodnim, a którą to PiS gwałci.

jak PiS przejmie kontrolę nad Sądami, nie da to Tobie kontroli nad nimi. ba, prawa zwykłych obywateli nawet się zmniejszą, co jest oczywiste. politycznie kontrolowane sądy = sądy stronnicze i niesprawiedliwe. wystarczy sobie
  • Odpowiedz
@Drakii: za PRL było zależne, nic dobrego z tego nie wyszło. Jak chcieli reformy to faktycznie mogli oddać pod kontrolę obywateli, np. wprowadzając wybory sędziów tak jak jest w USA, wprowadzając ławy przysięgłych itp. Niestety zrobili reformy ala Rosja, Białoruś i Ukraina za Janukiewicza, tam to dopiero sądy są super.
  • Odpowiedz
@Drakii:

no dobra to jeżeli nie przez rząd to jak jako obywatel mam sprawować kontrole nad sądownictwem? i jaką kontrole miałem przed reformami PIS?


postępowania są w większości jawne, sędziowie podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej. są narzędzia, sa możliwości.

oczywiście, można myśleć o prawdziwej reformie, np. zwiększeniu transparentności w wymiarze sprawiedliwości. ale fizycznie usunięcie ludzi niezależnych od Partii rządzącej, i wsadzenie tam marionetek, to nie jest reforma. i jak mówiłem, ani o
  • Odpowiedz
no dobra to jeżeli nie przez rząd to jak jako obywatel mam sprawować kontrole nad sądownictwem?


@Drakii: Jako obywatel nie powinieneś mieć kontroli nad sądownictwem. Jako obywatel możesz mieć wpływ (nie kontrolę) na prawo, z którego rozlicza sądownictwo.
  • Odpowiedz
@czeki21: zostawiam twoje komentarze, bo są idealną emanacją "reformy" PiS:

Swoje analizy możesz sobie w dupe wsadzić.

wywalić tą całą kastę świętych krów

sędziom w Polsce to się w dupach poprzewracało

Poziom sądownictwa
  • Odpowiedz
@Drakii:

Każda władza obsadza stanowiska swoimi ludźmi


no o to chodzi, że nie. PiS DOSŁOWNIE zmienił wybory do KRS tak, że już nie sędziowie wybierają sędziów, a politycy. teraz PiS nielegalnie usuwa sędziów z SN. to pierwsza władza po 1989 roku która wraca do sytuacji z PRL- kontroli sądów przez władzę
  • Odpowiedz