Aktywne Wpisy
WedkaKrillsona +255
P0lka co ma chłopaka poszła w tango z habibimi i wielce zaginiona. Teraz zbierają hajs sam nawet nie wiem na co xDD
Pewnie za kilka dni zbiorą bo w tym cuckistanie jakim jest polska to nie wiem czy się śmiać czy płakać trzeba
Aż mi się przypomniał chłopak co zbierał na operację i jakaś inna p0lka co po pijaku połamała zęby.
Jak się pewnie domyślacie to chłopak umarł, a p0leczka ma nowe
Pewnie za kilka dni zbiorą bo w tym cuckistanie jakim jest polska to nie wiem czy się śmiać czy płakać trzeba
Aż mi się przypomniał chłopak co zbierał na operację i jakaś inna p0lka co po pijaku połamała zęby.
Jak się pewnie domyślacie to chłopak umarł, a p0leczka ma nowe
snorli12 +2
Czy wybieranie wody w plastikowych butelkach jest ekonomiczne i ekologiczne w kontekście dostępności dobrej jakości wody z kranu oraz rosnącej popularności filtrów do oczyszczania wody? Kupujecie butelkowana wode na co dzień? Bo w marketach widzę że ludzie wynoszą po kilka zgrzewek.... #pytanie #jedzzwykopem #pijzwykopem #ekologia #lidl #biedronka #zdrowie
Trafiłem ostatnio na ciekawe porównanie:
a więc czy wg was moralne jest płodzenie dziecka wiedząc, że urodzi się z chorobą genetyczną? Nie mówię tutaj o przypadku, gdy rodzice nie byli tego świadomi.
Przykładowo, mamy parę, w której ojciec jest obciążony jakąś chorobą, która jest dziedziczna w 100% (dajmy na to pląsawica huntingtona albo ostatnio zyskujące na popularności EB - nie, nie chodzi mi o piwo ( ͡º ͜ʖº)). Powiedzmy sobie szczerze, przy niektórych chorobach ciężko żyć normalnie. Ale para decyduje się na zrobienie sobie gromadki dzieci (pomińmy kwestię 500+, renty itp.). Może to zabrzmi ostro, ale zamiast zniwelować słabe jednostki, które same sobie czasem nie poradzą, są obciążone genetycznie, nie potrafią normalnie i niezależnie funkcjonować, po #!$%@? je płodzić? Dla własnego egoistycznego pragnienia posiadania dzieci, wiedząc jaki los ich czeka? Albo jeszcze gorszy przypadek Pakistanu, gdzie kuzyni pierwszego stopnia wchodzą w związki małżeńskie. Co o tym myślicie?
#filozofia #kiciochpyta #aborcja #zwiazki #dzieci nie wiem może trochę #religia #moralnosc #choroby może troche #antynatalizm
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
Co do egoistycznego pragnienia posiadania dzieci, zawsze można dziecko adoptować.
Tu nie chodzi o niwelowanie słabych jednostek, tylko nie sprowadzanie na świat kogoś, kto będzie tylko cierpiał.
Jedynym możliwym argumentem za jest standardowa odpowiedź na wszystko ludzi z urojeniami - "bóg tak chciał".
To temat głębokiej wody i dwie czarno-białe bandy. Proste rozwiązania w stylu niemieckiego ostatecznego rozwiązania, albo absolutna kościelna ochrona życia poczętego. Człowiek postawiony przed decyzję o własnym dziecku powien mieć prawo do swobody wyboru, ale również świadomości konsekwencji tych wyborów. Państwo, które nieumożliwia dokonania pewnych wyborów, powinno również przejąć odpowiedzialność za to, do czego się swoją polityką przyczyniło.
@AnonimoweMirkoWyznania jest tak, że każdy decyduje za siebie i plodzenie takich dzieci nie może być zakazane. Jednak ci ludzie moim zdaniem postępują głupio, egoistycznie i sami z siebie nie powinni płodzic dzieci. Chęć posiadania dzieci jest silniejsza niż całe życie jakie to dziecko czeka. Oczywiście zawsze można wyskoczyć tutaj z eugeniką i mówić jacy to wszyscy są źli. Jednak jest dobrze jak jest, czyli każdy decyduje o sobie, nic nie jest
Zapobieganie płodzeniu upośledzonych dzieci, które przeżyją góra 20 lat w męczarniach to nie jest eugenika.
I niedługo przez to podejście nasza demografia się posypie na dobre. Najbardziej rozwinięte społeczeństwa na planecie wyginą przez własną głupotę, a temu procesowi będą towarzyszyć katastrofy społeczne i ekonomiczne. Wspaniała strategia.
Niemniej, odwieczne prawo natury
Stworzenie systemu emerytalnego, który jednocześnie jest oparty na posiadaniu przez ludzi dużej ilości dzieci i jednocześnie do posiadania dzieci zniechęca jest olbrzymim osiągnięciem. To coś jak z kopnięciem
Zaakceptował: sokytsinolop}
Pomijam kwestie chorób genetycznych (bo tu sprawa jest prosta - takie osoby nie powinny mieć dzieci, ale zabraniania im tego sobie za bardzo nie wyobrażam).
Natomiast jeśli chodzi o związki osób spokrewnionych, to można powiedzieć, że mitem jest, że dzieci z takich związków będą w jakiś sposób upośledzone. Takie ryzyko zachodzi tylko
Cóż, bez dzieci to i wyjechać z kraju trochę łatwiej...
Chyba mamy sposobność w najbliższym czasie oglądać pierwsze stracone pokolenie. Mówi się, że to
Ja nie liczę na żaden ZUS ani inne tego typu instytucje, sam będę odkładał na emeryturę, najlepiej na zagraniczne konto. Mieszkania nie zamierzam