No hej! Jeszcze raz jestem wam wszystkim niezmiernie wdzięczny za tak duże zainteresowanie moimi pixelami!
Dzisiaj za sugestią @waginator przygotowałem słynną scenę z komisją weryfikacyjną z Psów. Jak coś to odsyłam tu https://www.youtube.com/watch?v=5QjOL5bYEjA
Zapraszam też pod mój tag #pixelemirka
i miłego dnia życzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#tworczoscwlasna #pixelart #grafika #chlopakinieplaczo
Dzisiaj za sugestią @waginator przygotowałem słynną scenę z komisją weryfikacyjną z Psów. Jak coś to odsyłam tu https://www.youtube.com/watch?v=5QjOL5bYEjA
Zapraszam też pod mój tag #pixelemirka
i miłego dnia życzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#tworczoscwlasna #pixelart #grafika #chlopakinieplaczo
Mój związek zaczyna być jakąś farsą. Nie jestem tak dobry jak jej ojciec albo coś...
Generalnie dzień w dzień awantura. Wyzywa mnie od idiotów, nieudaczników, łajz, ciot i różnych takich. Ja od pewnego czasu też nie pozostaję dłużny ale zasadniczo nie jestem kłótliwym człowiekiem i mało co mnie wkurza a ją? WSZYSTKO.
Wracam wcześniej z pracy - zawsze robię obiad i zawsze jak przyjeżdża to dostaję zjeby. A że okna nie otworzyłem, a że czegoś tam nie położyłem, przełożyłem, zamknąłem czy otworzyłem. No PIERDOŁY. I nie cieszy się obiadem, tylko je w-------a i naburmuszona. No i generalnie WSZYSTKO jej przeszkadza. Awantury są o właśnie takie pierdoły jak nie uchylone okno po prysznicu - przez całe życie nie miałem w łazience okna i nie mam nawyku, by po kąpieli je otwierać. Zdarzy się zapomnieć ale staram się pamiętać. Tak samo w kuchni. Nie dość, że gotuję to jeszcze myję gary ale i tak zawsze będzie, że są krople wody na podłodze, że "zalałem kuchnię i ona w to wdepła". No zasadniczo problemy pierwszego świata.