Wpis z mikrobloga

Witajcie mirki i mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jest taka sprawa: razem z żoną znaleźliśmy podlota kawki, trochę podkarmiamy i poimy, odpoczywa pod krzewem, rodziców nie widać, inne kawki przychodziły i dziobały młodego. Od jutra praca i nie ma się kto zająć ową kawką. Znacie kogoś kto mógłby się nią zaopiekować? Po rozmowie ze znajomym weterynarzem dowiedzieliśmy się, że to kwestia ok. tygodnia, żeby zaczęła próbować podlatywać. Dzwoniliśmy po okolicznych fundacjach / schroniskach, ale jedyną informacją, którą dostaliśmy to albo straż miejska albo ptasi azyl, tylko najbliższy jest ponad 100km od Częstochowy. Ktoś coś?
#czestochowa #kawka #ptaki #pytanie
zoob3r3k - Witajcie mirki i mirabelki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jest taka sprawa: razem z żoną zna...

źródło: comment_7VaJ7uxY8nG62MHGrAhwMlIzhdabZt2k.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach