Wpis z mikrobloga

@BiesONE: wszystko... sraczka: paracetamol, bol oka: paracetamol... a teraz najlepsze: moj znajomy mial polamana noge w kolanie, 2 miesiace w ortezie, po 2 miesiacach poszedl do lekarza, lekarz: ok wyglada dobrze, on: ale ona sie nie prostuje do konca, lekarz: to wez dwa kilo cukru powies na noge, poloz sie na lozku i to prostuj noge, to Ci bedzie pomagac prostowac...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@BiesONE: czasem trzeba się pogimnastykować, to na paracetamolu się na pewno nie skończy.

1 trzeba znać język
2 trzeba wziąć kogoś kto zna język i kupić mu pizze za to, że musiał słuchać o grzybicy na stopie
3 spisać wszystko co dolega
4 jak ma się jakieś podejrzenie, ulepszyć objawy (raczej polecam za 2 razem jeśli lekarz lubi paracetamol)
  • Odpowiedz
  • 56
@BiesONE @Greater_Manchester_bus_route_58 po prostu UK nie jest tak bogate jak Polska aby każdą bolącą nogę wysyłać na rentgen i USG a menela na tomograf. Jeżeli masz poważny problem to będziesz miał opiekę na naprawdę wysokim poziomie, z ludzkim podejściem. Jeżeli masz grzybicę na stopie to masz pójść po poradę do apteki lub zadzwonić na 111 a nie marnować kasę NHS
  • Odpowiedz
@BiesONE: W pewnym sensie.

Problem jest taki, że Anglicy często z byle gównem lecą do lekarza. Gdzie na 90% ich przypadłości ten paracetamol wystarcza. Bo po prostu kogoś boli łeb czy jebnął się w nogę i boli.
Nie ma po prostu potrzeby wprowadzać leczenia.

Jeśli jednak jesteś chory, podejrzewasz coś poważnego, potrafisz opisać objawy, a nie "boli" to wtedy zaopiekują się tobą jak należy.

Już to kiedyś pisałem, ale to właśnie
  • Odpowiedz
a menela na tomograf.


@Pieron: Akurat za menela płaci samorząd wojewódzki, a nie NFZ i dzięki temu szpitale lubią ich obsługiwać bo kaska jest szybko i bez szemrania.
  • Odpowiedz
@BiesONE: nie wszystko, ale jest sporo skrajnych sytuacji. Miałem kiedys przewiana głowe i powstało zapalenie nerwu trójdzielnego. Zapisałem sie do brytyjskiego lekarza, ale ze musiałem długo czekac do specjalisty, to poleciałem do Polski prywatnie. Nasz lekarz zdiagnozował problem i przepisał leki. Poszedłem za dwa tyg do brytyjskiego lekarza, kontrolnie, zeby sprawdził czy jest juz ok. On bez badania mówi mi ze to migrena XDDD ja mu na to, ze to nie
  • Odpowiedz