Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki,
Kicia dzisiaj umarła. Została potrącona przez samochód. Ok. 5:00 została wypuszczona na dwór, 5:30 już leżała na przeciwko domu. Po analizie zwłok i dochodzeniu stwierdziłem, że samochód musiał jechać szybko, a zgon nastąpił natychmiast. Jako że na naszym małym osiedlu jest tylko kilkanaście domów, sprawcą musi być któryś z sąsiadów. Ciekawe czy się przyzna.
#koty #csiwykop
  • 73
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@desertue: ale wiesz, że to ty możesz ponieść koszty, jeśli twój kot wbiegnie komuś pod auto i przy uderzeniu je uszkodzi? Jak zwierzęta kocham tak kotów i psów bez ogrodzenia się nie puszcza luzem.
  • Odpowiedz
Po analizie zwłok i dochodzeniu stwierdziłem, że samochód musiał jechać szybko, a zgon nastąpił natychmiast.


@desertue: Colombo weź się nie kompromituj, nie pilnujesz pchlarza to masz za swoje
  • Odpowiedz
@desertue współczuję straty kotka ( ͡° ʖ̯ ͡°) i współczuję, że dostajesz tyle komentarzy o tym, że "nie upilnowaleś" kota. Ja nie widzę problemu w wypuszczaniu kota, tym bardziej, że 10letni odchowany kot już dość długo kręcił sie po tej ziemi by wiedzieć, że pod auta się nie wskakuje.
  • Odpowiedz
@desertue: > Po analizie zwłok i dochodzeniu stwierdziłem, że samochód musiał jechać szybko, a zgon nastąpił natychmiast.

Kot miał otwarte oczy czy zamknięte? Jeśli otwarte to sam się rzucił pod samochód. Tego pewnie nie wziąłeś pod uwagę.
  • Odpowiedz
@dzikidziks: cóż, większość wykopów chyba nigdy nie była na wsi lub w małym mieście i nie wie że koty chodzące gdzie chcą to normalka. A dwa, że chodzi mi o to, że któryś z sąsiadów #!$%@?ąc na 30, walnął kota i w większości było to spowodowane nadmierną prędkością. Następnym razem może dzieciak wyskoczyć niespodziewanie i dupa blada wtedy ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@effzet masz w
  • Odpowiedz
@buhay: otwarte, strzelam, że mógł się czegoś przestraszyć, bo widziałem ślady jak wybiegł zza zaparkowanego samochodu.

Uprzedzajac komentarze, już nie raz mi przy prędkości 30-40 km/h wybiegł kot czy inne zwierzę i dało radę w porę wyhamować. Śladów hamowania nie było, więc albo specjalnie wjechał, albo kot pechowo wyskoczył i kierowca nawet nie wiedział w co uderzył.
  • Odpowiedz
@desertue rozumiem twój ból ( ͡° ʖ̯ ͡°) sama mieszkalam kawałek za malym miastem, niby byly progi zwalniające, bo obok szkoła, a ludzie i tak popylali ostro i w ten sam sposób straciłam kota. Do dziś nie moge go odżałować, bo był z nami 18 lat i wciąż cieszył sie dobrym zdrowiem i pewnie jeszcze by pożył, gdyby nie jakis mistrz kierownicy. Swoją drogą później historia sie
  • Odpowiedz
@desertue nie mam w dupie kota, wychodzę ze swoim na smyczy. Co innego naturalny ekosystem, a co innego wypuszczanie nakarmionego, zadbanego, zdrowego, zaszczepionego i odrobaczonego drapieznika luzem. Ktory zabija dla zabawy i sportu, a nie z glodu. No ale to za duzo do pojecia przeciez.
  • Odpowiedz
@effzet: Kot poluje, bo ma taki instynkt. Ewentualne przynosi pod drzwi, aby pokazać Ci swoją wdzięcznoś. Kot nie wie, że zabijanie innych zwierząt jest złe. (a nawet dobre, bo ci myszy nie wejdą z pola).
  • Odpowiedz
@desertue ale po co mi mowisz rzeczy oczywiste? ¯_(ツ)_/¯ Psy mają instynkt kopania w ogrodku, a uczymy ich zeby tego nie robic. Tp tak, jak te dzieci do których tak ochoczo porownujesz - #!$%@?, ze robia krzywde innym dzieciom, bo je bija, wazne zeby sie dobrze bawily i byly szczesliwe. No #!$%@?.
  • Odpowiedz
@effzet: Napisałeś, że koty zabijają dla zabawy to cie poprawiłem. Tylko ludzie zabijają dla zabawy. Poza tym, porównuję sytuację, w której to kot wybiegł pod samochód jadący z nadmierną prędkością do sytuacji analogicznej z dzieckiem w roli głównej.

Resztę sobie sami dopowiadacie.
  • Odpowiedz