Wpis z mikrobloga

@maze: mogę się mylić, ale sidebar jest wtedy kiedy wyciagasz kogos z towarzystwa, by mu cos powiedziec prywatnie. Pewnie chodzi o to, zeby tą opinię zatrzymał między nimi, bądź dla siebie
@maze: Bez kontekstu strzelam, że

Jeżeli się ze mną nie zgadzasz to w porządku, ale nie rób tego otwarcie przy wszystkich (w sensie: nie kwestionuj mojego autorytetu) jeżeli ten gość to przełożony.
@lent: @MrKrisBas: pracuje i spotykam sie w wiekszosci z imigrantami, ktorzy mowia plynnie po angielsku, ale takie smaczki lub idiomy to glownie leca od nativow z ktorymi rzadziej obcuje
@lent: czyli to co napisalem i podalem kontekst, skad ta scena sie wziela, elo


@maze: wybacz, czytałem kątem oka i nie kliknąłem w "pokaż całość" ( ͡° ͜ʖ ͡°)