Wpis z mikrobloga

#matematyka #matura macie jakies protipy jak ogarnac geometrie? wszystkie pozostale dzialy(lacznie z geometria analityczna) mam w malym palcu, nie liczac plani i stereometrii pisze matury na ok. 90% rozszerzone, ale kiedy tylko probuje sie wziac za planimetrie to jest droga przez meke i przy co drugim zadaniu musze sprawdzac rozwiazanie. niestety to sa takie dzialy, ze raczej nie moge ich sobie pominac
  • 8
@g1venchy: W sumie to zadania gdzie zwykle trzeba wpaść na możliwy sposób rozwiązania zanim się zacznie cokolwiek liczyć.
Najlepszą opcją jest chyba po prostu trzeskać zadania jedno za drugim aż zaczniesz zauważać schematy i "ścieżki" jakimi warto się kierować w danym typie zadania
@g1venchy: Hmmm, niestety nie jestem w stanie, bo maturę zdawałem 5 lat temu, a i geometria zawsze była moim ulubionym działem, wiec leciałem po prostu z kiełbasą i zadaniami ze swojego standardowego podręcznika licealnego, ale niestety nie pamiętam już jak się nazywał :/
otwórz sobie podręczniki licealne na działach z geometrii i rób zadania. oczywiście nie metodą szukania w internecie tylko metodą siedzenia nad zadaniem i próbowania wpaść na genialne rozwiązanie. często zadanie sprowadza się do zauważenia jakiejś linii, którą trzeba dorysować, żeby można było skorzystać ze znanych twierdzeń.
@g1venchy: Na geometrię jest prosty sposób. Wszystkie własności na pamięć i wciskasz do zadania co się zmieści. Oczywiście z głową. Jak czytasz polecenie, to po każdym fakcie musisz zadać sobie pytanie co to znaczy. Jest wiele faktów które się ze sobą łączą.
http://matematyka.pisz.pl/strona/3422.html
Tutaj masz dużo. Niestety nie wszystkie i nie w takiej formie jak powinno. Chodzi mi o to, że np. definiować równoległobok przez różne własności, które są równoważne, a tutaj jest to podane jako własność. W geometrii często trzeba wnioskować w drugą stronę. Czyli np. suma dwóch sąsiadujących kątów w tym czworokącie jest 180, więc ten czworokąt jest równoległobokiem.