Wpis z mikrobloga

K---a, nie rozumiem kobiet. Zapoznałem taką loszkę 7/10, fajna, ładna i skoczna sarenka, szminka na ustach i apaszka na szyi. Gadamy sobie i słucham jej. I słucham. I słucham. I słucham. I po godzinie pieprzenia o jakiśtam książkach, nauce języków, filmach czy wycieczkach postanowiłem zmienić temat na taki godny ludzi mądrych i świadomych. Zapytałem ją czy sądzi, że państwo może odebrać dziecko rodzicom jeśli go nie karmią. Trochę się zmieszała, ale ostatecznie
  • Odpowiedz
  • 1
Śmieszne jest to, że większość zwolenników szkoły austriackiej (przyszli prawnicy i ekonomiści/finansach) straci swoją możliwosc zarobku w wyniku automatyzacji i szybki przestanie być zwolennikami ustroju anarchikapitalistyczno-podobnego
  • Odpowiedz
@SirBlake ciężko byłoby mi cokolwiek odpowiedzieć... Postawienie obok siebie szkoły austriackiej i słowa "gospodarka państwowa" to jak użycie obok siebie słów "wolność" i komunizm.
  • Odpowiedz