Aktywne Wpisy
LewCyzud +311
Jedną z najważniejszych wskazówek jak rozpoznać kretyna jest to, że noszą oni smartwatche.
Zegarki smart to gówno. Niczego nie jesteś w stanie zrobić na nim szybciej niż poprzez wyjęcie telefonu z kieszeni i użycia go we właściwy sposób.
Za każdym razem jak widzę takiego typa dłubiącego w tym gównie to sobie myśle „jakim k*rwa materialistycznym, kapitalistycznym przygłupem jesteś, że jak Apple wypuściło swój zegarek pomyślałeś-potrzebuję go. I teraz scrollujesz na nim, udając,
Zegarki smart to gówno. Niczego nie jesteś w stanie zrobić na nim szybciej niż poprzez wyjęcie telefonu z kieszeni i użycia go we właściwy sposób.
Za każdym razem jak widzę takiego typa dłubiącego w tym gównie to sobie myśle „jakim k*rwa materialistycznym, kapitalistycznym przygłupem jesteś, że jak Apple wypuściło swój zegarek pomyślałeś-potrzebuję go. I teraz scrollujesz na nim, udając,
Lonate +399
Moja mama wie, że ostatnie 2 lata chorowałam na #depresja - leczenie farmakologiczne, psychoterapia. Wczoraj mi powiedziała, że moja niby-depresja to tylko głupia wymówka bo ona miała gorzej w życiu i nie miała czasu na wymyślanie depresji.
Dziękuje mamo, ponownie utwierdziłaś mnie w tym jaką matką dla swojego dziecka nie chcę być.
#dzieci #zalesie
Dziękuje mamo, ponownie utwierdziłaś mnie w tym jaką matką dla swojego dziecka nie chcę być.
#dzieci #zalesie
Więc tak, kilka miesięcy temu zagadał tutaj do mnie na pw pewien mireczek. Spoko nam się gadało i żartowało, komentowaliśmy sobie wpisy, wysyłaliśmy sobie jakieś śmieszne memy.
Ogólnie na początku to było czysto kumpelskie gadanie, nawet regularne pociski, czasem się nie odzywaliśmy do siebie w ogóle przez kilka dni. Taka zwykła, bardzo luźna znajomość online bez żadnych podtekstów.
Po jakimś czasie wystalkował mnie facebooku i tam zagadał.
No ok, niby uznałam że to trochę creepy ale w sumie - było łatwiej rozmawiać bo komunikator bardziej przyjazny, zaczęliśmy sobie wysyłać nawet zdjęcia żarcia czy nie wiem, z zakupów w lidlu XD i takie tam. Było to już pewne odsłanianie przed sobą swojej codzienności.
Z luźnych gadek zaczęły tworzyć się bardziej poważne dyskusje, aż przeszliśmy do typowych wypytek :>
powiedział, że pracuje tu i tu, że ma 182 cm wzrostu, wspominał o relacjach z rodziną. Podawał wszelkie informacje, które mówi się komuś bardziej zaufanemu. Z mojej strony otrzymał to samo.
W końcu przyszedł czas spotkania, umówiliśmy się w McDonaldzie (tak wiem) po prostu, koleżeńsko.
Okazało się, że na żywo też się super dogadujemy, zagadaliśmy się aż do nocy, tak nam czas dobrze płynął. Potem kolejne, kolejne i kolejne spotkanie, poszliśmy raz do muzeum, raz na spacer, było też coraz więcej rozmów telefonicznych.
No i stało się, po kilku takich "randkach" w końcu zaczęliśmy być parą :D
W ostatni weekend zostałam u niego pierwszy raz na noc i coś mnie podkusiło (nie pytajcie, bo to typowa #logikarozowychpaskow ). Chciałam sprawdzić po prostu czy jest tym, za kogo się podaje w internecie. No i kiedy już poszliśmy spać, to poczekałam z godzinę aż zaśnie i kolejną godzinę aż łaskawie przewróci się na plecy, jak w końcu to uczynił, to rozciągnęłam go na tyle ile to możliwe starając się go nie obudzić i zmierzyłam go (specjalnie wcześniej wzięłam metr krawiecki z domu). Wynik mnie powalił - 179,5 cm przy największym rozciągnięciu. Serio, nogi się pode mną ugięły. Jak mógł mnie tak okłamać? Nie wiem co mam teraz zrobić, jasno informowałam go, że facet dla mnie zaczyna się od 180 cm. Nie wiem czy jest sens dalej ciągnąć znajomość opartą na kłamstwie i zawodzie. I stracił w moich oczach jako mężczyzna, teraz czuję się, jakby był moim młodszym bratem. Czy powinnam zakończyć relację, zdradzić powód? No byście zrobili na moim miejscu?
#pytanie #pytaniedoeksperta #wzrost #zwiazki
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Ale z drugiej strony: pomyśl sobie co on czuł jak się rano obudził i Ciebie bez makijażu zobaczył...
@nama: przecinek Ci się źle postawił ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
#pdk