Wpis z mikrobloga

Problem aborcji dziecka poczętego w wyniku gwałtu jest traktowany zbyt emocjonalnie.
Z tego co wiem, prawo nie powinno się kierować emocjami. Dlaczego dziecko ma ponosić karę za zło swojego ojca?
Nie mówcie mi że płód to nie człowiek, bo co czyni człowieka człowiekiem? Ateizm nie nadaje człowiekowi żadnej godności, dlatego w jego świetle "nie zabijaj" jest tylko grzecznością.

Dlaczego niewinne dziecko ma ponosić 100 kroć surowszą kare niż winny ojciec?
Z całym szacunkiem, ale nie rozumiem babskich, histerycznych uczuć. Prawo nie może się na nich opierać.

#przemyslenia #filozofia #prawo #aborcja #bialyprotest
  • 201
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z tego co wiem, prawo nie powinno się kierować emocjami.


@neilran: to na pewno nie jest takie oczywiste. Prawo co najmniej czasami powinno odzwierciedlać albo etykę (w której emocje grają istotną rolę pod postacią np intuicji moralnych, albo pragnień moralnych), albo wprost poczucie moralności w danym społeczeństwie. Nie da się wyeliminować emocji z takich problemów, nawet najbardziej "logiczne" (w sensie sformalizowane, jak np logika deontyczna) podejścia do etyki muszą jakoś
  • Odpowiedz
@neilran: To nie jest prosta sprawa, bo kwestia tego kiedy zlepek komórek można nazwać dzieckiem to kwestia uznaniowa i aby ustanowić jakiekolwiek prawo w tej materii, ktoś i tak będzie musiał podjąć decyzję. Dodatkowo pozostaje fakt, że dziekco powstałe w wyniku gwałtu to przez 9 miesiecy zwyczajny pasożyt, który żeruje na organizmie matki.

Tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo każde rozwiązanie będzie nieakceptowalne moralnie dla jakiejś grupy społecznej.
  • Odpowiedz
@Jade: jesteś złośliwy a teraz odstawiasz sceny jak rozpieszczona nastolatka.

@Croce: intuicja moralna itp, to chyba bardziej stonowane uczucia, niż silne emocje po urazowe?
To fakt że nie jesteśmy stoickimi umysłami.
Ale właśnie należy rozróżnić pourazowe emocje, przerzucanie uczuć z gwałciciela na
  • Odpowiedz
intuicja moralna itp, to chyba bardziej stonowane uczucia, niż silne emocje po urazowe?


@neilran: to zależy. czasem są stonowane ale to jest raczej zmienne osobniczo. u niektórych silne intuicje mogą się manifestować jako histeryczne zachowania, u innych np silnie się wiązać z poczuciem wstrętu/obrzydzenia na rzeczy odbierane jako niemoralne. Na pewno są intuicje które należy bardziej brać pod uwagę i takie które należy mniej, ale nie jestem przekonany czy ich
  • Odpowiedz
@neilran: Przy czym myslalem że Ci chodzi tu bardziej o zachowania ludzi niekoniecznie dotkniętych wprost problemem ale posiadającym silne intuicje że aborcja powinna być legalna w przypadku gwałtu, a nie o potraumatyczne urazy (te rzeczywiście trudniej nazwać intuicjami moralnymi)
  • Odpowiedz
Nie mówcie mi że płód to nie człowiek, bo co czyni człowieka człowiekiem?

Ateizm nie nadaje człowiekowi żadnej godności, dlatego w jego świetle "nie zabijaj" jest tylko grzecznością.


@neilran: Słaby bait.
  • Odpowiedz
@neilran: czyli mając dwie istoty, którym przypisujesz status człowieka, i naruszają one nietykalność cielesną drugiej osoby, to zabicie jednej jest twoim zdaniem uprawnione a drugiej nie, co popierasz słowami

zależy od okoliczności, ale zwykle nie.



  • Odpowiedz
Problem aborcji dziecka poczętego w wyniku gwałtu jest traktowany zbyt emocjonalnie.

Z tego co wiem, prawo nie powinno się kierować emocjami.


@neilran: Nie mylisz przypadkiem przesłanek i okoliczności z emocjami?
  • Odpowiedz