Aktywne Wpisy
![bekanasto](https://wykop.pl/cdn/c3397992/bekanasto_PYZa2RCbgG,q60.jpg)
bekanasto +98
![bekanasto - #famemma #patostreamy](https://wykop.pl/cdn/c3201142/d8f3c52ce0b9bc858e2bd080aa5dd9cbea923a49b8bb15a7a08cb2431950648c,w150.jpg?author=bekanasto&auth=460267b499440219e5d17e8b5e048b81)
![pewnie-kaczka](https://wykop.pl/cdn/c3397992/pewnie-kaczka_cFO4Qquh6y,q60.jpg)
chwilowo mogę odpisywać na pw, piszcie kom komu link do strumyka
w razie jakbym nie odpisywał to pewnie wyłapałem limit i piszcie wtedy to pierwszych ludzików z wpisu https://wykop.pl/wpis/73440135/moge-dac-na-pw-link-do-strumyka-cloutmma-piszcie-p quack ʕ•ᴥ•ʔ
#cloutmma #famemma
w razie jakbym nie odpisywał to pewnie wyłapałem limit i piszcie wtedy to pierwszych ludzików z wpisu https://wykop.pl/wpis/73440135/moge-dac-na-pw-link-do-strumyka-cloutmma-piszcie-p quack ʕ•ᴥ•ʔ
#cloutmma #famemma
Zainspirowany wpisem z goracych o umiejetenosciach jezykowych rekrutacji.
Od ponad 7 lat mieszkam w UK, skonczylem tu studia, ostatnio nawet zostalem poddanym królowej. Z powodow osobistych planuje, przynajmniej czasowo, wrocic do Polski. W zeszlym tygodniu dzwoni do mnie rozradowana pani z HRu z polskiej firmy, ze "przeszedlem pierwszy etap rekrutacji", czyli "siwi skrinink", i że ona chce sprawdzic moje kompetencje jezykowe z angielskiego. Upewniam sie, ze widziala moje CV, potwierdza oburzonym glosem. No nic, "bring it on" mowie. "Czy mozemy juz zaczac" słysze w odpowiedzi. zmieszany potwierdzam. No i pada "deskrajb jur last holidaj". Tyle. Cztery słowa. Zaciekawienie wzielo gore nad zazenowaniem, wiec cośtam mowie, że w górach byłem, jaskinie zwiedzałem. W odpowiedzi - "Did ju hed dżłaj?" Nie wiem o co chodzi, moze sie coś niedosłyszałem, prosze o powtórzenie. Wyraznie oburzona pani powtarza to samo pytanie baaardzo powooooli. Oczami wyobrazni widzę jak powoli rusza ustami, jak gestykuluje, niczym typowy janusz tlumaczacy droge turyscie ktory po polsku nic. I nagle eureka. Chodziło chyba o przewodnika! Dukam, że "noł", że "baj majself". To chyba wystarczyło, bo pani po polsku podziękowała i powiedziała, że zadzwoni jeśli przeszedłem dalej.
Do tej pory nie dzwonia, wiec chyba moje kwalifikacje jezykowe, ocenione przez 26 latke po polonistyce, potrzebuja dżłajda...
#bekazrekruterow #hr
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
"Did you enjoy ?" - i dlatego cię skreśliła.
Co by nie było, mnie na twoim miejscu to całkowicie by zbiło z tropu, jak by laska sprawdzająca mój inglisz kazała mi o wakacjach rozmawiać. Człowiek studia robił, tyle lat w UK siedzi, a na końcu się laska pyta o holidejsy. #!$%@? no.
@AnonimoweMirkoWyznania: Co to znaczy?
@agatuso426: Nie powiedziała.W dalszym tekście napisał dżłajd, co świadczy o tym, że po prostu OP zjadł wcześniej literkę.
scenka, której świadkiem był kumpel w czikago:
- Are you Polish?
- Yes, you Polish.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ludzie nieśmiali, którzy stronią od kontaktu z innymi mają takie problemy.