Wpis z mikrobloga

@3mielu: Struny EB szybko mi się znudziły. Żywotność przeciętna a jak już się zjechały to brzmiały po prostu słabo. Tutaj odnotowuję bardzo fajną żywotność a zużycie strun wpływa na ich brzmienie, ale wciąż jest ono pełne i ciekawe. Wydaje mi się, że poza owijką jest tu po prostu dobra stal
  • Odpowiedz
@gustawny: A z jakich wcześniej korzystałeś? Bo mnie zaciekawiłeś. Od dłuższego czasu używam phosphor bronze od D'Addario, najpierw 12-53, ale teraz lepiej mi się gra na 11-52, i zastanawiam się, jaka różnica będzie między nimi a tymi nickel bronze.
  • Odpowiedz
@Rozti: Właśnie z D'addario phosphor-bronze korzystałem. Struny NB to jednak inne brzmienie, ale do mnie przemówiło, mimo że byłem już ,,przyzwyczajony" do tamtych.
  • Odpowiedz
@pawel6x6: elektryk srektryk... Na akustyku struny mają znacznie większy wpływ na brzmienie (a i też akustyczne Elixiry kosztują ze 2x więcej niż elektryczne). Kiedyś z chęcią sprawdzę, ale o ile na elektryku można sobie pozwolić na niewymienianie strun przez rok tak na akustyku trzeba to robić co 2-3 miesiące
  • Odpowiedz
@gustawny elixiry mam też w swoim pudle od 6 miesięcy i nadal grają dobrze. Się nie sretrykaj tam za bardzo. G widziałeś w D byłeś, przejdziesz wszystkie marki strun to się przekonasz że elixiry najbardziej się opłacają.
  • Odpowiedz