Aktywne Wpisy
slkt +542
Garść informacji dla zabetonowanych głów:
1. Wprowadzenie podatku od pustostanu powinno iść w parze z regulacją kwestii nieuczciwych wynajmujących.
2. Nikt nie każe Ci wynajmować Twojego pustostanu. Możesz zapłacić podatek i wszystko będzie git. Możesz też go sprzedać.
3.
1. Wprowadzenie podatku od pustostanu powinno iść w parze z regulacją kwestii nieuczciwych wynajmujących.
2. Nikt nie każe Ci wynajmować Twojego pustostanu. Możesz zapłacić podatek i wszystko będzie git. Możesz też go sprzedać.
3.
RTX4090 +11
Przyjechały, po południu trening w nich.
Pierwsze wrażenia lepiej leżą na stopie niż alphy 2
#bieganie
Pierwsze wrażenia lepiej leżą na stopie niż alphy 2
#bieganie
Składam cefałki na prace wszelakieod początku stycznia, ponad 100 cefałek poszło. Wszędzie trąbią, że rynek pracownika. A tymczasem procesy rekrutacyjne ciągną się w każdej firmie jak falki z olejem, po kilka tygodni. Wysłana cefałka -> mija miesiąc -> pierwszy telefon, rozmowa przez tel. -> mija kolejny tydzień, pierwsza rozmowa stacjonarna w biurze -> mija kolejny tydzień, druga rozmowa stacjonarna w biurze, obietnica o szybkiej odpowiedzi -> mijają 2,5 tyg. i wciąż brak odpowiedzi.Jeśli tak wygląda w Polsce rynek pracownika (Wrocław) to nie chce nawet myśleć jak wygląda rynek pracodawcy. 30 lat, kilka lat doświadczenia, praca w międzynarodowym środowisku (angielski bez szaleństw, na lunch z Królową bym się nie wybrał, ale spokojnie się dogaduję). Składam cefałki tez na magazyniera (gdzieś trzeba zarobić) - ale albo nie pasuje pan, bo za bardzo wykształcony i pan zaraz odejdzie albo bez odzewu. No fakt, ze nie pracowałem fizycznie od 10 lat, co nie zmienia faktu ze bym sobie spokojnie poradził. Jednak prac stricte tymczasowych dla niestudentów nie widzę nigdzie, byłem nawet w 3 agencjach pracy i nie mają. Jedyne gdzie nie składam cefałek to knajpy/galerie handlowe. I tak bujam się od 3 miesięcy bez pracy.
#corobienietak #corobic #pracbaza #przegryw #bezrobocie #gorzkiezale
Cooo we wroclawiu wezma cie od reki na jakies magazyny
Komentarz usunięty przez autora
Masz dwa, a w zasadzie trzy wyjścia:
1. Inwestycja w rozwój i edukacja = praca w branży nowych technologii
2. Robota w polskim kołchozie i utrata godności za nędzne pieniądze
3. Praca u Hansa za 1500
W UK wiadomo jak jest i nie ma sensu porównywać tego do naszej rzeczywistości. Finansowo jest okej, ale taka praca na dłuższą metę
Masz coś ciekawego na githubie? Działasz aktywnie na linkedin?
Jeśli wszystko Ci jedno gdzie będziesz pracował, bo piszesz "gdzieś trzeba zarobić", to nie znaleźć pracy tak długo w dużym mieście to prawdziwa sztuka.
Jeśli jesteś tak zdesperowany jak to wynika z Twojego wpisu, to odpal google maps czy inne żółte strony, odszukaj adresy zakładów które Cię
a propos jeszcze pracy u Hansa - nie znam niemieckiego, ale co ciekawe mój kuzyn wyjechał do UK, pracował wczesniej i żył w Łodzi w Dellu za grosze przy lapkach, ale jak wiadomo to miasto meneli bez perspektyw ( ͡º ͜ʖ͡º), więc wyjechał do Londynu i pracuje u jakiegoś Johna. I nie składa wysokowydajnych procesorów ale pracuje przyciskając różne przyciski od czasu do czasu
Powiem Ci że sam nie wiem do końca dlaczego, takie zaobserwowałem cykle: wiosna i jesień. Myślę że ma to związek ze świętami, zmniejsza się zainteresowanie zmianą pracy pracowników na koniec roku co widać nawet po google trends (wpisując "praca"), do tego firmy chyba zamykają budżety (tak mi się wydaje). Początek roku to teoretycznie wzrost na wykresie, chęć zmian ludzi itp.