Wpis z mikrobloga

Jak zarobić kiwając leasingodawcę - kolejna metoda

Firma Januszex sp. z o.o. posiada maszyny służące do produkcji + inne elementy wyposażenia zakładu typu klimatyzatory itd. – przyjmijmy, że realna wartość tych używanych sprzętów to ok. 500 tys. PLN. No i teraz szef Januszexu dogaduje się z miejscowym dealerem handlującym maszynami przemysłowymi, a ów dealer wystawia mu fakturę pro forma dotyczącą rzekomego zakupu nowego sprzętu o bardzo podobnej specyfikacji, jaki ma już na stanie Januszex – wartość tych nowych maszyn to ok. 1 milion PLN.

Co się dzieje dalej: szef Januszexu idzie do leasingodawcy z fakturą pro forma oraz specyfikacją maszyn, a leasingodawca udziela mu finansowania i przelewa środki za nowe maszyny na konto wspomnianego wcześniej dealera maszyn. Dealer zabiera z tego swoją prowizję, a resztę oddaje szefowi Januszexu, który tym sposobem uzyskał blisko 1 milion PLN w gotówce, de facto pod zastaw używanych maszyn wartych połowę tej kwoty (a żaden bank nie dałby mu kredytu na podobnych warunkach). Do tego jeszcze Januszex sp. z o.o. może wykazywać koszty związane ze spłatą rat leasingowych za rzekomo nowe maszyny – chociaż mówiąc szczerze, to z tą spłatą w podobnych przypadkach już różnie bywa.

Oprócz tego dla utrudnienia wykrycia przekrętu usuwa się lub zamazuje tabliczki znamionowe na maszynach, tak że po kilku miesiącach nawet rzeczoznawca może mieć problem z ustaleniem rzeczywistego wieku tychże maszyn. Zdolności produkcyjne Januszex sp. z o.o. nie ulegają więc pogorszeniu, a dodatkowy zastrzyk pieniędzy przecież zawsze się przyda…

#bialekolnierzyki #biznes #pieniadze #leasing
Pobierz
źródło: comment_LuBBdzQ5EIgc6CtfYLvxZI8fxr1liwSq.jpg
  • 75
@grafikulus: A jaki interes miałby lokalny dealer? z 1mln zł musiałby zapłacić 187k zł vat, 130k dochodowego no i coś na tym zarobić. Samych podatków wychodzi 317k zł. Zawsze mógłby dealer wziąć od januszexa fakture kosztową na 1mln zł ale to wtedy januszex zaplaci 317k zł podatku. Jedyny interes w tym to przestać płacić raty, ale to równie dobrze możesz iść wyłudzić kredyty i leasingi na coś innego i też nie
Wszystko się klei ale tylko jako scenariusz do filmu w praktyce nie jest tak dobrze.
Dealer maszyn sprzedaje maszyny 500 tys drożej.
od tej kwoty płaci 95 000 podatku i 93 000 VATu.
Czyli już nie mamy 500 000 tylko 312 000.
Dealer też się naraża wiec powiedzmy że zgarnie dla siebie 50 000.
Czyli już mamy 265 000.

Teraz tą kwotę należy przekazać od dealera do Janusza.
Czyli robisz przelew a
@mokry: Leasing zwrotny to trochę inna bajka, bo dostaje się go pod posiadany sprzęt, który jest wyceniany. Tutaj w grę wchodził sprzęt nowy, ale zgadzam się, że mechanizm dość prymitywny - stąd też zapewne i postępowania w stosunku do tych, którzy wprowadzili go w życie.
@grafikulus: @igrek97:
Zarówno w przypadku leasingu operacyjnego jak i zwrotnego firmy leasingowe najczęściej weryfikują fizyczne istnienie przedmiotu leasingu, więc opisany przez Ciebie przekręt może zdarzyć się w jakichś leasingowych januszexach albo w przypadku rażącego niedotrzymania procedur wewnętrznych przez leasingodawce. To tak prymitywna próba fraudu, że większość firm już dawno zabezpieczyła się proceduralnie przed takim działaniem.

Leasing zwrotny to forma finansowania w której leasingodawca odkupuje od leasingobiorcy przedmiot leasingu aby potem