Wpis z mikrobloga

@loczyn

Tak, rodzicem jest sie na cale zycie, ale poczatki bywaja na tyle upierdliwe i meczace ze lepiej je ogarnac w latach 20-30


Dokładnie to miałem na myśli, zresztą podróże z dzieckiem też są super tylko lepiej jak ma 6-7 lat, to już można pod namiot zabrać (nawet do Arktyki czy Afryki jak masz kasę i fantazję) lub na rejs (nawet morski jak lubisz) niż dwulatka który ani nie zapamięta ani nie
Możesz mieć swoje zdanie, ale takimi wpisami jednoznacznie ukazujesz, że tylko model wybrany przez Ciebie jest właściwy, nieładnie.

@nikoPL: Słyszałeś kogokolwiek na lozu smierci kto powiedzial "za malo w zyciu poswiecilem czasu na kariere"?

Kariera jest spoko, ale opieranie swojego zywota tylko na tym jest bledne, ale to sie dopiero widzi post faktum.
Tymbardziej, ze dla wielu ludzi kariera to nie np tworzenie super filmow w Holiłud i dostanie Oskara tylko
@grzegorzbrzeszczykiewiczz rok w domu :P zależy jaki jest bobas, naprawdę. Chociaż u mnie była kwestia samej ciąży, musiałam przerwać studia aby jej nie stracić. I muszę zaczynać od nowa :P
Jeszcze jak ktoś ma full rodziców z obu stron, to w ogóle ma fajną sytuację. U nas rodzice lubego pracujący, a ja mam tylko tatę i przyznam szczerze, że czasami brakuje mi kogoś, kto na chwilę weźmie syna i da mi pójść
@sorelle: #!$%@?ąc od tego, że każdy jest kowalem swojego losu i każda jednostka może sobie robić co tam sobie chce i nic do tego reszcie społeczeństwa, to wczesne lata dwudzieste życia to rzeczywiście lekka przesada w podejmowaniu decyzji ważących na reszcie życia. Ale człowiek uczy się na własnych błędach, a duża skala rozwodów młodocianych małżeństw mówi sama za siebie :P
@loczyn: To dalej nie zmienia faktu, że opisany wzorzec jest dobry DLA CIEBIE. Uparłeś się tej kariery i cały czas będziesz to wypominał. Jeżeli ktoś uważa, że bez dziecka osiągnie i zarobi więcej, to wie lepiej. Grunt, że się spełnia i nie ulega innym.Kojarzenie kariery wyłącznie z korpo, też jest błędne w mojej opinii. Można się nie poczuwać do bycia rodzicem, ale trzeba je zrobić, bo wiek goni?
@grzegorzbrzeszczykiewiczz: Za
@nikoPL: Ale to ze sie nie poczuwa do bycia rodzicem to inna para kaloszy i nic mi do tego. Uwazam ze jest to sprawiedliwe i szczere, a nie ukrywanie sie za kariera.
Uczepilem sie kariery bo jest to czesty powod, a moim zdaniem błedny. Znaczy jego postrzeganie jest błedne.
@sorelle: To juz nie chodzi o to, tylko skąd ludzie w wieku 25 lat przypuśćmy bo mam też koleżanki które w wieku 19 lat zaraz po maturze założyły rodziny mają kasę na utrzymanie się ? Przecież dziecko kosztuje majątek,a gdzie jeszcze mieszkanie, rachunki i cos dla siebie + kobiety ? Bez wsparcia rodziców nie ma opcji, żeby przeżyć i co ? Narobią gówniaków i tak żerują na rodzicach do usranej śmierci
@stulejka-z-przerzutami: z tego co się orientuję to zarabiał wtedy dobrze i też by go było stać. Ale za to brakowało dojrzałości emocjonalnej, dopiero po 30-dziestce go zaczęło ciągnąć do rodziny. Więc trafiliśmy na siebie w dobrym czasie.
A teraz i on narzeka, że późno się ogarnął i byłoby fajnie już mieć gromadkę, a nie dopiero zaczynać. A mój wiek wydaje mi się idealny wręcz na takie rzeczy.