Wpis z mikrobloga

@loczyn loczyn, a ty masz dzieci? :D
Z jednej strony rozumiem Mirków, którzy nie chcą mieć dzieci przed 30-stką. Większość ludzi w wieku 22-25 lat ma siano w głowie, siedzi przed komputerem i tyle, albo woli rozwijać swoje pasje, imprezować. Kto co woli. Ja wolalam już w tym wieku babrać się w pieluchach. Teraz mam 24 lata, syn ma dwa i w sumie jest coraz luźniej, coraz więcej czasu dla siebie. A
@etikan: oo to takie polskie ... #!$%@? jak już widzę takiego geniusza piszącego tego typu teksty to mam przed oczami wielkiego światowca, utopijnego myśliciela który już dawno ewoluował ponad ten żałosny polski #!$%@? nie ? Już #!$%@?ąc od faktu że masz problem ze zrozumieniem tego, że ludzie maja swoje zdanie i wygłaszają je na bądź co bądź forum jakim jest wykop bo do tego słyszy i nie jest to #!$%@? się
@sorelle: Może jestes, nie wiem, nie znam Cię :) a tak na serio to jak komu pasuje. Jeden stwierdzi, ze 20 jest Ok inny poczeka do 40. Nie ma znaczenia przecież
@sorelle zgadzam się, później wpisy w gorących- lvl 26 here, po 5 latach oddała pierścionek - XD jak się zaręczaja na studiach, gdzie nikt nie wie co będzie robić w następną sobotę to powodzenia
@hitherto: trzeba było nie robić dzieci skoro patrzysz pod kątem by odchować i jeździć po świecie. Bycie rodzicem to zawód na całe życie.


@Jarython: chyba czytac nie potrafisz. Napisal w ogole cos innego.

Tak, rodzicem jest sie na cale zycie, ale poczatki bywaja na tyle upierdliwe i meczace ze lepiej je ogarnac w latach 20-30
@sorelle:
1. Wpadną i wtedy już faktycznie zaczynają się pytania: a co nasi rodzice pomyślą?
2. Dobiorą się tak dobrze, że są wstanie uwierzyć, że lepiej już nie trafią. Często idzie to w parze z mało ciekawym życiem (mniejsze miasta, brak wyjazdów i wycieczek, stały krąg ludzi).
3. Z chęci przerwania rutyny smutnego życia, co dziecko robi doskonale.
4. Wzywa ich instynkt, a wtedy już nawet wygląd może nie mieć znaczenia,
@bones1909 sam po mnie jedziesz, że się czepiam a wyjeżdżasz mi tu ze światowcami. Ja to rozumiem tylko mnie #!$%@? czepianie sie wszystkich wokół. A bo jak to dzieci przed 30?! Szok, trzeba impreziwac/robic kariere/itp. Z drugiej strony zapaleni rodzice i teksty typu ogarnalby sie, nic w zyciu nie robi, nie ma dzieci to go stac itd.
Autor wpisu pyta czy ludzi po slubie to atencjusze? Po co to robia? Staram sie
@etikan: ja widzę że opka pyta ludzi czy to z nią jest problem bo dla niej to dziwne, że ludzie wchodzą w takie związki tak wcześnie a Ty zarzucasz od razu jej że ludzie w Polsce wpieprzają się życie innych. Do tego z tekstem to takie polskie który działa na mnie wyjątkowo denerwująco i aż mnie ponosi wtedy.
@loczyn: Skoro jest to kwestia indywidualna, to nie można jednoznacznie powiązać patologii z wiekiem stania się rodzicem. Nie ma i nie będzie nigdy odpowiedniego równania na to (można jedynie bąkać coś o pierwszym dziecku przed 30 w przypadku kobiety). Dla mnie liczy się znalezienie złotego czasu/środka.
Nie cierpię ludzi, którzy bez zaplecza finansowego pchają się w młodym wieku do dzieci, a później pierwsi płaczą jak to ciężko w życiu i że
@bones1909 okej rozumiem. Mnie też to #!$%@? (na wypoku jest nadmiar czepiania sie wszystkiego co polskie, z tym tutaj nie wygrasz) ale tutaj mnie to idealnie pasowało.
Moi rodzice wyszli za mąż w wieku 18 i 21, rok później było dziecko, wtedy to było normalne i naprawdę niczego nam nie brakowało, nie zostaliśmy dziećmi lekarzy, ale mamy młodych rodziców i nie musimy sie martwić w wieku 30 lat że ich stracimy.
Strasznie to wszystko wyolbrzymiacie, tak naprawdę małe dziecko wcale tak dużo nie kosztuje, gorzej jest później. Naprawdę można przeżyć bez prywatnego przedszkola czy ciuszków z zary dla dzieciaka.