Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłam do domku. Po podaniu sterydu oko zaczęło widzieć. Co dalej, no cóż. Są zmiany w mózgu, nieaktywne. Bardzo możliwe, że moje leki na crohna zatrzymały ich rozwój, uśpiły. Jestem realistką, wiem, że i zapalenie nerwu wzrokowego pozagałowego + zmiany Demi = SM ale nie chcę sie poddawać. Czeka mnie teraz dużo myślenia, kombinowania, również prywatnych badań. Będę jeszcze starała się ustalić coś z związku z tą boreliozą ale zobaczymy. Na chwilę obecną czuję się całkiem dobrze. Chciałabym aby moje podejście takie już zostało. Raz załamałam się po Crohnie i odbiło się to na zdrowiu, dlatego SM nie chcę się poddać, jak zrobiła to moja Mama :(
Kolejny raz dziękuję wszystkim za wsparcie :* :* :*
#anonimowykitkuchoruje #stwardnienierozsiane #sm
  • 210
@anonimowy_kot: Jeżeli powalczysz i wyjdziesz z tego cała, to dostaniesz bardzo dobrą nauczkę, że warto, że lepiej nie płakać tylko działać.
Kiedyś miałem nowotwór i udało mi się redukować skutki chemioterapii sportem i odpowiednią dietą, ostatecznie wyszedłem z tego lepiej niż spodziewał się lekarz. Kiedy zaczynałem leczenie wyglądałem jak zbieg z obozu koncentracyjnego, a gdy skończyłem miałem sześciopak i dobrą kondycję, by biegać naście kilometrów bez większego zmęczenia, odrobiłem 14 kg
@anonimowy_kot: damn girl, myślałem że ja mam już okazję desperować, bo zerwałem więzadło w kolanie, leżę i czeka mnie operacja. Takie wpisy jak Twój przywracają odpowiednią perspektywę. Oby wszystko się ułożyło wedle najlepszego możliwego scenariusza, trzymam kciuki!
@anonimowy_kot: Dużo zdrowia Mirabelko! Dla pocieszenia dodam, że moja ciocia już wiele lat użera się z SM, ze 3 razy do roku jest w szpitalu na terapię sterydami. I wiesz co? Mijając ją na ulicy nie powiedziałabyś, że na cokolwiek choruje :) (fakt, nie znam się i może ma jakąś łagodniejszą odmianę niż np Twoja mama). Ale wiem, że pilnuje lekarzy i jak na swój wiek (70 lat) super się trzyma,
@anonimowy_kot Hej, mocno trzymam kciuki, aby było wszystko ok. U mojego taty w ubiegłym roku wstępnie zdiagnozowano stwardnienie boczne zanikowe (SLA), co prawda to nie to samo co SM, ale podobnie podłe. Niestety choroba postępuje jak wściekła, ale walczymy. Podobnie szukamy też swojej szansy w boreliozie, jak będziesz tutaj potrzebowała wsparcia to dawaj znać, trochę się już naczytałem tego i coś tan wiem, gdzie szukać, a przy tym mam wrażenie, że trzeźwo
Hej kochanie, siłą świadomości można wiele pokonać. Jak tylko poczujesz się źle i stwierdzisz mimowolnie, że nie dajesz rady, to od razu przeciwstawiaj się ponurym myślom. Po co ma być źle skoro może być dobrze?
Masz wokół siebie przyjaciół i całe życie przed sobą. Spełniaj marzenia, realizuj się. Trzymam za Ciebie kciuki.