Wpis z mikrobloga

Właśnie wróciłam do domku. Po podaniu sterydu oko zaczęło widzieć. Co dalej, no cóż. Są zmiany w mózgu, nieaktywne. Bardzo możliwe, że moje leki na crohna zatrzymały ich rozwój, uśpiły. Jestem realistką, wiem, że i zapalenie nerwu wzrokowego pozagałowego + zmiany Demi = SM ale nie chcę sie poddawać. Czeka mnie teraz dużo myślenia, kombinowania, również prywatnych badań. Będę jeszcze starała się ustalić coś z związku z tą boreliozą ale zobaczymy. Na chwilę obecną czuję się całkiem dobrze. Chciałabym aby moje podejście takie już zostało. Raz załamałam się po Crohnie i odbiło się to na zdrowiu, dlatego SM nie chcę się poddać, jak zrobiła to moja Mama :(
Kolejny raz dziękuję wszystkim za wsparcie :* :* :*
#anonimowykitkuchoruje #stwardnienierozsiane #sm
  • 210
@Naciass: Mąż mnie wspiera, rodzina. Tacie nie mówię, za bardzo by się przejął po chorobie mamy. No boję się mu powiedzieć. Mam też Was, naprawdę brzmi to śmiesznie, że obce osoby (chociaż mirko to jak rodzina xD ) naprawdę tak ciepło potrafią życzyć drugiemu mirkowi lub węgierce, ale tak jest :) Tyle wiadomości ile dostałam w ostatnich kilku dniach to nie raz wywoływały ryk ze szczęścia :)
@ImYourPastClaire: Jak się