Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
mam dość ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jestem z chłopakiem od niecałego roku. Od jakichś czterech miesięcy coś się zaczęło psuć w łóżku, ciągle mówił, że jest zmęczony, że nie ma ochoty. Pytałam go kilkukrotnie o co chodzi, mówił, że tak po prostu ma, jest "uśpiony". Było to źródłem wielkich kompleksów dla mnie, schudłam 5 kg (z 51 na 46) bo stwierdziłam, że może mu się nie podobam. Nakupowałam bielizny, jakichś zabawek, lubrykantów. Ale on nadal nic. Ostatnio się kochaliśmy w grudniu w okolicach mikołajek, byliśmy na takiej jednodniowej wycieczce i spaliśmy w hotelu, winko, film i poszło, ale pewnie dlatego, że nie miał gdzie uciec. Potem raz mi zrobił palcówkę, chyba dla świętego spokoju, bo jak ja zaczęłam go rozbierać to powiedział, że ma dać mu spokój. Teraz jest tak, że ja się staram do niego dobierać a on mnie zbywa, nie kładziemy się razem, on gra na konsoli do 2-3 w nocy, a ja się kładę trochę wcześniej bo o 6:30 wstaję do pracy.
I teraz pytanie.
JA MU PRZETŁUMACZYĆ, ŻE TO NIE JEST NORMALNE?
Próbowałam rozmów, to skwitował "laski nie wiecie czego chcecie, jedne narzekają, że facet chce seksu a drugie, że nie chce". I jak ja mam do takiego przemówić? Jakie argumenty? O lekarzu nawet nie chce słyszeć, a jak powiedziałam, że to przez niski poziom testosteronu to mnie wyśmiał i się obraził, bo to niemożliwe, żeby u faceta było za mało testosteronu.
Jesteśmy relatywnie krótko razem, więc też nie wiem czy się angażować to to bardziej i próbować zmienić jego podejście czy po prostu dać sobie spokój i poszukać kogoś podobnego do mnie pod względem temperamentu, dopóki nie jesteśmy oboje zbyt zaangażowani, nie mamy kupionych wspólnie rzeczy typu telewizor, samochód itp. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Dodam, że nie mam jakiegoś super wysokiego libido, 3-4 razy w tygodniu zupełnie mi wystarczało, no ale teraz nawet tego nie ma.

#gorzkiezale #seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 57
@AnonimoweMirkoWyznania:
To zdecydowanie nie jest normalne, jeśli jesteście młodzi. Musicie szczerze i poważnie o tym pogadać.
Niech przeanalizuje swój tryb życia - może za dużo używek, stres, niezdrowa dieta, deficyt kaloryczny? Trenuje, prowadzi jakąś specjalną dietę? Bierze jakieś leki, odżywki? Może czegoś jest za dużo / za mało?
Może uzależnienie od porno i masturbacji, o czym się nie chwali?
Jeśli wykluczycie większość znanych czynników, namów go koniecznie na badania, by skorzystał
@AnonimoweMirkoWyznania: Możesz porobić trochę podchodów, ale jeśli on nie będzie chciał rozmawiać to daj sobie spokój bo rozmowa w związku to podstawowa kwestia i jeśli teraz jest z tym problem to potem lepiej nie będzie. Możesz go ewentualnie zaszantażować że jak tak to odchodzisz, ale chyba za wiele to nie da.
@AnonimoweMirkoWyznania: Opcji jest wiele, nikt tutaj nie ma szklanej kuli. Może mieć faktycznie bardzo niskie libido, czego nie zmieni i zawsze będziesz sfrustrowana tym faktem, może uświadomił sobie że nic do Ciebie nie czuje ale jest z Tobą bo wygodnie, może kogoś poznał i nie wiesz o tym, może ma jakieś problemy w pracy albo ze sobą? Różnie może być, jeżeli nie możecie o tym pogadać to wasz związek jest jałowy.
DiabelskiŻniwiarz: Ehhh ja miałem taki problem z żoną - Nie rozumiała tego, że jestem chory i naprawdę, nie że nie mam ochoty - Leczyłem się prawie rok z powodu uszkodzonego układu nerwowego. Miałem różne dziwne tiki, czułem się tak słabo jak by w moich mięśniach od pasa w dól miałbym wbijane igły do tego pojawiał się problem z moczeniem w nocy. Nic jej nie dawało do myślenia to. Tylko wiecznie "nie
WierzgającyDrań: 1. Może coś się wydarzyło co bardzo przeżywa i nie chce powiedzieć coś w rodzinie typu ktoś zachorował na rzadka chorobę, coś sobie zrobił itd... Serio mimo że się znacie długo może nie chcieć ci o tym mówić z różnych powodow np. "żebyś też się o to nie martwiła jak cię to bezpośrednio nie dotyczy"

2. Może miał "skok" i teraz się cyka czy czegoś nie złapał.

3. Albo tak