Wpis z mikrobloga

@przypadkowylogin: Ja to robię po druciarsku xD Czyli opuszczam szybę i przez chusteczkę wydrapuję tą roślinność. Potem podnoszę szybę i znów wpycham chusteczkę pomiędzy mech a szybę. Ten mech to taki ekstra wyrośnięty był. Istnieje jeszcze taki zielonkawy. To takiego miałem na plastiku zderzaka pod kloszem reflektora. Tam wyczyściłem to dodając płyn do szyb do szmatki. W sumie pomogło i cały ten zielony nalot zniknął :)
@kamillo007: Masz w ogóle pojęcie że naprawiany był tylko pęknięty zderzak? xD
Za zderzakiem znajduje się belka i podłużnica oraz po bokach są rozmieszczone elementy ramy. Te elementy mają za zadanie tłumić siłę uderzenia, a nie zderzak xD Niebezpiecznym jest prostowanie elementów, które są jednorazowego użytku. To tak jak złożyć pudełko zapałek pierwszy raz i potem drugi raz. Za drugim razem złoży się bez oporów.