Wpis z mikrobloga

@Inboxie: zawsze bardziej mi szkoda jak ktos mi cos zepsuje niz jak zrobie to sama. O ile ktos umie sie zachowac i nie ucieka po np przywaleniu w ogrodzenie to nie wybucham gejzerem zlosci, no ale myslec- a to tylko rzecz, niewazne ze ktos zepsul to tez nie przejdzie. Jak sama cos zepsuje albo kot mi zrobi dziure w ubraniu w przyplywie czulosci to wtedy akurat mysle, ze to tylko rzecz
@Fichtner rzecz Cie nie skrzywdzi, a czlowiek ?

@Pooodi ano niektorzy tacy sa, mieszkanie #!$%@? ? Przeciez tam tylko mieszkam, ryj zarosniety przeciez tylko "jem niom" buty #!$%@? ubranie podarte. Po co dbac o to ? I wsrod takich pajacow zyjemy. Auto tez posklejane na trytytki, cale obdarte, zderzaki poklejone powertapem. A ochlap rowerowego kmiota woda z dziury to sie rozplacze ze nowiutkie geterki do prania. A to tylko rzecz :)
Tak się kończy przywiązywanie nadmiernej wagi do narzędzi. Przecież to tylko kupa złomu służąca do transportu z punktu A do B. Zapewne ilość pracy którą wkładasz w ten samochód się nie zwróci finansowo, bo jak byś nie dbał, wartość samochodu spada z ilością kilometrów i lat.


@ZasilaczKomputerowy: gadanie. Niektórzy bardzo lubią swoje auta i o nie dbają, nie ma w tym nic złego. Tylko narzędzie, ale można się do niego przywiązać,
@Inboxie: @ZasilaczKomputerowy: Nie dla każdego samochód to tylko narzędzie. Nie chodzi o przesadne przywiązanie do rzeczy materialnych, ale bardziej o coś, czego używasz na co dzień. Kiedy masz swój dom czy mieszkanie też o nie dbasz - nie z myślą o tym, by go sprzedać, ale żeby cieszyć się czystym i schludnym mieszkaniem, żeby nie psuć sobie humoru bałaganem. Analogiczna sytuacja jest w przypadku samochodu - jeździsz nim codziennie i
@ZasilaczKomputerowy: Zależy o co Ci chodzi z tym naturalnym zużyciem. Opony zużyte się wymienia, zepsute mechanizmy się naprawia, brudną tapicerkę czyści. Samochód może wyglądać dobrze zawsze, a raz zaniedbany trudno przywrócić do ładnego stanu, bo się tym człowiek nie przejmuje. A później na ulicach jeżdżą obdarte trupy ;)

Ryski można korygować, ale te małe faktycznie nie zawsze rzucają się w oko i niewiele zmieniają, ale da się do wypolerować jeśli się