Wpis z mikrobloga

Dbasz regularnie o samochód, myjesz, odkurzasz, ani jednej rysy, auto z 2010 i przebieg raptem 60k, samochód wygląda jak nowy z salonu.

Spada trochę śniegu i jakiś pajac wjeżdża w tył na światłach, bo się zagapil.

Mirki, trzymajcie mnie, bo mam zawał.

Cudownie się zaczyna ten tydzień

#dziendobry #lodz #zalesie
  • 157
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Pooodi: Rozumiem, że sytuacja jest stresująca. Jednak przy użytkowaniu samochodu stłuczki się zdarzają - wręcz nie da się ich uniknąć - można liczyć w zasadzie tylko na szczęście. Jak ty ich nie spowodujesz, to ktoś inny. Czy to na mieście, czy na parkingu, a nieraz bywa gorzej jak ktoś na ciebie wpadnie gdzieś poza miastem, z większą prędkością.

Stłuczki to naturalny element ruchu drogowego, tego nie przeskoczysz. Liczenie na to,
  • Odpowiedz
  • 0
@Pooodi współczuję Mirku ( ͡° ʖ̯ ͡°) jak czytam wpisy niektórych tutaj to nie wiem co mam myśleć.
Jak dbasz tak masz i szanuję Twoje podejście.

Zupełnie nie rozumiem jak inni mogą Cię wyzywać od frajerów, czy też mówić to tylko kupa złomu po tym jak opisałeś swoje podejście do pojazdu.

Drodzy, trochę empatii. Dla każdego zupełnie inne rzeczy mają wartość, nawet jeśli mówimy o wartości niefinansowej,
  • Odpowiedz
@Pooodi mi w pierwszy dzien urlopu w lato taki camper ducato sie wpieprzyl w tyl na swiatlach bo slisko bylo tez sie zdenerwowalem i rzucalem #!$%@? ale po chwili przeszlo jak widzkalem na stacji gdy spisywalismy orzeczenie. Bo mi poszedl tylko zderzak lampa przeciwmglowa i klapa bagaznika i czujniki. A temu cala chlodnica poszla. Ale jakie bylo moje zdziwienie jak zobaczylem rachunek za naprawe w serwisie. Za glupi zderzak i swiatlo
  • Odpowiedz
@Imbeer: a to soreczki. Jakby nie było wśród ludzi wciąż ten mit jest bardzo popularny tylko jakos nikt tak od razu po wyjeździe z salonu nie sprzedaje. Kurczę dlaczego! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz