Wpis z mikrobloga

@MysGG:
Bańka na akcjach i obligacjach jest znana od dawna i krytykowana z wielu stron.
Bańka na bitcoinie jest znana od dawna, ale bitcoiniarze odmawiają przyjęcia tego do wiadomości xD
  • Odpowiedz
@MysGG: Wiadomo, że rynek akcji jest obecnie okropnie drogi. Dzisiaj na tagu był wrzucony świetny wykład na ten temat. I nie zdziwię się jak pęknięcie bański na S&P zgra się z pęknięciem bański na krypto.
  • Odpowiedz
@MysGG: Ale lewar to ryzyko i koszty. Na BTC też jest x100 i mogłeś wyciągnąć 130000% w rok.

Trochę inne powody baniek. Akcje są nadmuchane przez niskie stopy procentowe i modę na IT (które nie ujmując się zajebiście szybko rozwija). BTC rośnie, bo... nie wiem nie potrafię znaleźć powodu na wzrost 1300% w rok, poza czystą spekulacją.
  • Odpowiedz
Pęknięcie bańki na S&P (a właściwie na akcjach, S&P to głupi indeks..) = podwyższenie stóp procentowych = ucieczka kasy z rynków w tym z krypto = pęknięcie bańki na krypto


@Smule: Tu bym taki pewien nie byl, bo gdzies kapital sie musi przeniesc, czesc pewnie w metale, moze na chwile na rynki wschodzace i gpw w koncu dostanie troche kapitalu :D ale uwazam, ze spora czesc przeniesie kapital z akcji
  • Odpowiedz
@m00n: Podczas kryzysow kasa mniej chetnie plynie w ryzykowne inwestycje. Jakby krypto teraz sobie spokojnie rosły to bym powiedział, że podczas kryzysu BTC wystrzeli. A że pompuje się wszystko na raz to mam mieszane uczucia
  • Odpowiedz
@Smule: Czesc inwestorow traktuje btc jako "bezpeiczna" przystan w stylu zlota. Chodzi mi o wszystkich inwestorow zwanych gold bugami czy entuzjastow teorii spiskowych. Trzeba przyznac ze btc zabralo troche kapitalu z metali w ten sposob, moze teraz troche odda ;)
  • Odpowiedz