Wpis z mikrobloga

A tak wyglada kraj, ktory po komunie poszedl w strone ateistyczna zamiast narodowo-religijna. Nasz kolega z V4

22 kilometry od mojego domu, w Czechach:

-wszystkie sklepy czynne w niedzielę,

-ellaOne do kupiena w Rossmannie,

-aborcja bez hipokryzji,

-legalna marihuana,

-religia w szkołach dozwolona, ale nie wymuszana,

-Ślązacy wymienieni w konstytucji.

#polityka #dobrazmiana #bekazpodludzi #bekazpisu #neuropa
  • 68
@Haqim: Przeczytaj dokładnie obydwa artykuły które ci podałem. Można kupić do 10g ale sklepy są ukryte i przypominają bardziej polskie punkty z dopalaczami niż cofeeshopy holenderskie. Jak policja złapie cię z ziołem do 10g to dostaniesz grzywnę.
@Pantokrator: U nas za sprawą liroya też poszliśmy do przodu (malutki krok ale zawsze) w sprawie leczniczej marihuany. Opór był spory ale jak pokazano dramat tych dzieci z padaczką lekooporną to się przełamali i jest trochę lepiej. Ale to wciąż za mało.

Ja tam jestem za całkowita legalizacją marihuany,haszyszu,lsd i grzybów halucynogennych bo w skali szkodliwości te 4 rzeczy są bardzo daleko w tyle za np szlugami czy alko.
@RuskiAgent1917:
W ogóle szkoda Liroya. Niby wulgarny raper, nieobyty z polityką, ale to był taki zwykły chłop który po prostu chciał dobrze. Od razu rzucił się na głęboką wodę (w Polsce nawet partie "liberalne" nie chciały legalizacji trawy choćby do medycznych celów) i walczył o to z wielkim zaangażowaniem. Dla niego dożywotni szacunek.
Wolę takich prostych Piotrków, niż cwaniaków i karierowiczów w garniturkach i pastowanych bucikach.
Brakuje w polskim sejmie ludzi
@RuskiAgent1917 w Holandii też nie jest całkiem legalna, ale w praktyce w zasadzie jest. W Czechach taka różnica, że nie ma coffee shopów, czy jak kto woli barów zielnych ;)

Jak się do tego doda, że zanim zioło było tam mocno akceptowane i Policja często posiadaczom odpuszczała to wychodzi, że tam nie ma zbyt dużej różnicy między depenalizacją a legalizacją. W praktyce tego nie odczujesz.