Wpis z mikrobloga

Jak jeżdżę po Warszawie na #rower to jeszcze z takim chamstwem się nie spotkałem. Mianowicie jest sobie przystanek i okalająca go droga rowerowa, są też przy przystanku przejścia dla pieszych. DDR zaczyna/kończy się w pobliżu ronda i przejść dla pieszych przez jezdnię. Włącza się zielone, biegnie tłuszcza. Zwalniam i mówię dość wyraźnie (ale nie krzyczę, nie wyzywam) "Brawo, prosto pod koła, brawo prosto pod koła" do kolejnych zaskoczonych osób które to wbiegają wzdłuż DDR (nie przez przejścia) tak by dostać się na przystanek. I wszystko byłoby spoko, gdyby nie ten zagubiony łokieć prosto pod żebra i gdzieś z boku tekst niższego (takie odniosłem wrażenie w gęstym tłumie), krępego pana "Tak pod koła! Na chodniku". Pan nie zdawał sobie sprawy najwyraźniej iż na chodniku już się nie znajduje i postanowił nie zgodzić się z twierdzeniem które rozgłaszałem wszem i wobec. Łokieć nie był na tyle mocny bym wywrócił się na omijające mnie osoby. Więc nic nikomu się nie stało.

troszkę #zalesie wybaczcie
t.....u - Jak jeżdżę po Warszawie na #rower to jeszcze z takim chamstwem się nie spot...

źródło: comment_ENOs1epHqM7eWKIGHbLD8ZZZybk1cuc5.jpg

Pobierz
  • 60
  • Odpowiedz
@tosyu: I #!$%@?, i bardzo dobrze. Wy jeździcie po chodnikach (bo tak wygodniej i szybciej) to ja będę szedł DDRem jak mi będzie wygodniej i szybciej. Handluj z tym.

Generalnie rowerzyści to najniższa kasta podludzi. Gardzę wami.
  • Odpowiedz
pozbierałeś się z asfaltu i poszedłeś do domu


@plecak_odrzutowy: nie wywrócił mnie, tak poszedłem ale do pracy bo mam ważniejsze sprawy za które mi płacą ;-)

Wy jeździcie po chodnikach


@Xenoth: jacy my? Ja jeżdżę? Idź srać pod postami kogoś kto #!$%@? po chodnikach, do tego czasu spływaj piwniczaku
  • Odpowiedz
@tosyu: A to następnym razem zatrzymaj się i krzyknij do wszystkich idących DDRem: "Ej ale teraz nie idźcie bo ja akurat należę do tego 1% rowerzystów co nie jeździ po chodniku!!!".

Proponuję też byś spróbował zebrać podpisy pod projektem obywatelskiej ustawy wprowadzającej testy na Prawo Pieszego. Bo pretensje możesz mieć w pierwszej kolejności do ustawodawcy, że w Polsce DDRy łączy się z chodnikami zamiast z drogami.

Pretensje do pieszych, często ludzi
  • Odpowiedz
@Xenoth: O matko, srogie piguły milordzie. To że ktoś nie ma prawa jazdy nie oznacza że nie ma obowiązku znać przepisów ruchu drogowego jeśli w tym ruchu bierze udział. To dotyczy tak samo rowerzystów jak i pieszych. Prawo jazdy nie jest też również magicznym artefaktem gwarantującym znajomość PoRD oraz innych dokumentów składających się na prawo obowiązujące w tym kraju. Wystarczy że spojrzysz jak kierowcy jeżdżą.

Jakoś nie widzę żeby ta sama
  • Odpowiedz
@Siusiak93: to że bydło to jedno, ale nie jest też ten DDR idealnie zaprojektowany, moim, zupełnie niczym nie podpartym zdaniem, powinien on być na całej długości przyklejony do płota i ciągnąć się PRD przez pasy wzdłuż, a w prawo gdzie teraz skręca on kończy/zaczyna się w ulicy, kolejne PRD, bliźej strony przystanku przez przejście, brakuje również czerwonej farby w miejscach gdzie piesi mogą wchodzić na tę drogę, więc jasne dla mnie
  • Odpowiedz
@Siusiak93: niby tak, ja jestem zdania że infrastruktura powinna być jak najbardziej idiotoodporna, albo inaczej, jeśli nie jest to na tyle czytelne iż człowiek idący po to robi to nieświadomie, to nie spełnia założeń

Bo na tych co idą specjalnie nic nie poradzisz ;-)
  • Odpowiedz
@tosyu: Zawsze to samo, pedalarze się skarżą, ale jak #!$%@?ą chodnikami, spoko. Ciekaw jestem kiedy ostatnio przeprowadziłeś rower przez pasy...
  • Odpowiedz
@tosyu: Nie, #!$%@? po prostu widzę jak jeździcie...Pajace nawet szkoda hrabiom czasu na przejście po pasach, bo przecież nikt nie widzi. Łamiecie nagminnie przepisy ale ból dupy jak nie daj boże ktoś zrobi mi wbrew.
  • Odpowiedz
  • 1
@Puter każdy łamie przepisy, jak tego nie dostrzegasz to jesteś po prostu ślepy

Nie pochwalam łamania przepisów, ale nie śmieć mi tu swoim jęczniem na temat rowerzystów, bo istota wpisu jest inna i o czym innym pisałem
  • Odpowiedz
@tosyu: Nie, #!$%@? nie każdy, jakby wszyscy łamali przepisy ruchu drogowego, ofiar byłoby znacznie więcej. Argument każdy łamie przepisy jest argumentem idioty.Nie śmieć więcej swoim debilizmem - argument wszyscy łamią to ja też nie będę gorszy...Nawet nie wiem jak to nazwać - Nosacze są chyba na czasie...
  • Odpowiedz