Wpis z mikrobloga

Moim zdaniem wstawianie screenów z tindera, gdzie widać czyjąś twarz, a tym bardziej konwersację, powinno być nagradzane banem. W sumie to jakikolwiek screen z tindera i tym podobnych.

Jest to żałosne, pozbawione klasy, i wszelkiego rigczu.

#oswiadczenie #tinder #firstmirkoproblems
  • 26
  • Odpowiedz
@pogop: tzn wstawić screen by pokazać czyjąś twarz czy opis uważam za ok, nic zdrożnego, ale wstawiać prywatną rozmowe i jednocześnie publikować wizerunek tej osoby uważam za #!$%@? i stulejarskie
  • Odpowiedz
@pogop: publikacja rozmów jest niezgodna jeśli opublikuejsz je z wizerunkiem. JEśli bez wizerunku to już jest legit bo nie wiadomo odnośnie kogo są to rozmowy o ile nie pada w tej rozmowie dana osobowa.
Publikacja samych fotek, które są dostępne publicznie a takie są na tinderze, w tym opisów, nie zalicza się do danych dotyczących użytkownika raczej. No chyba, że ktoś sobie w profilu zastrzeże, że nie zezwala na publikacje jego
  • Odpowiedz
@xhxhx: Rozpowszechnianie wizerunku jest nielegalne no chyba, że w necie już wisi publicznie fotka wstawiona przez właściciela.... i nie ma dopisku o braku zgody na rozpowszechnianie.. Nie da się rozpowszechnić czegoś co jest rozpowszechnione.
Jak się chce uniknąć takich sytuacji trzeba na swoich profilach dodawać podpis, że się nie wyraża zgody na dalszą publikacje inaczej w razie czego nic nie wskurasz. Czaisz?
  • Odpowiedz
  • 21
@pogop najgorsze jest jak normalna laska fajnie zagaduje a na mirko pojawia się post pt. "najbardziej plusowany komentarz wygrywa" i w odpowiedzi dostaje testy typu "lubisz między cyce?" albo "ruchasz psa jak sra?", potem zalatuje się banda mizoginow i każdy prześciga się w obrażaniu dziewczyny której jedyną przewiną jest konto na tinderze i to że zagadała jakiegoś spierdoxa z kontem na vikop.
  • Odpowiedz
Nie da się rozpowszechnić czegoś co jest rozpowszechnione.

Jak się chce uniknąć takich sytuacji trzeba na swoich profilach dodawać podpis, że się nie wyraża zgody na dalszą publikacje inaczej w razie czego nic nie wskórasz. Czaisz?


@50HerbatGreya: Bzdury straszne piszesz, dlatego pozwolę sobie sprostować. Właściciel wizerunku ma prawo umieszczać swoje zdjęcie w serwisach społecznościowych, to jednak nie powoduje, że automatycznie traci on prawo do wizerunku. I dlatego aby rozpowszechniać czyjś wizerunek,
  • Odpowiedz
@pogop: ja jestem nawet zadowolony z contentu tagu #tinder, choć do poziomu subreddita /r/tinder jeszcze długa droga. Mimo to trochę się jednak dziwię, że ludzie mają na tyle odwagi, żeby wrzucać na wykop takie screeny, bo w końcu jest to portal z moderacją, która przekazuje policji twoje dane bez jakiejkolwiek podstawy prawnej, a tym bardziej gdy policja przychodzi z nakazem.
Także gdyby jakaś mirabelka wrzuciła tu moje zdjęcie to na
  • Odpowiedz
@Sanremu: w sumie to niczym w świetle prawa, i tychże też nie powinno się rozpowszechniać, jeżeli możliwe jest rozpoznanie, kto jest autorem wypowiedzi.
  • Odpowiedz
@pogop: @krave: @50HerbatGreya: legalnosc takiego postepowania to jedno.
Ale dyskusja ma jeszcze jeden aspekt - czy takie wysmiewanie i wrzucanie jest w porzadku?
Status prawny, a moralnosc czynu to rozne kwestie, ale niektorym sa pojecia takie jak np."przyzwoitosc", ktora podpowiedzialaby, ze nie jest w porzadku tak robic.

Zdjecia czesto wrzucane sa w konkretnym miejscu i w konkretnym celu. Rozpowszechnianie majace na celu wysmiewanie swiadczy o braku kultury wrzucajacego taka
  • Odpowiedz