Aktywne Wpisy
Sebastix +396
Mieszkanie 59m2 na Targówku w nowej inwestycji Atala 1 070 000, do tego parking pewnie za jakieś 60k plus wykończenie z meblami minimum 3k/m2
Łącznie 1 310 000 zł za 3 pokoje na obrzeżach stolicy xDDDD
Oczywiście brak dzieci to wina hedonistycznych milenialsow xD
Ten kraj idzie na wymarcie spowodowane zachłannością.
Łącznie 1 310 000 zł za 3 pokoje na obrzeżach stolicy xDDDD
Oczywiście brak dzieci to wina hedonistycznych milenialsow xD
Ten kraj idzie na wymarcie spowodowane zachłannością.
Świeży wpis Szarpankiego. O ile lubię jego twórczość to pomijając swoje prywatne sympatie i antypatie ciężko nie przyznać, że raczej nie trzyma to się kupy ¯_(ツ)_/¯
#szarpankizzyciem #szarpanki #polskiyoutube #imigranci #uchodzcy
#szarpankizzyciem #szarpanki #polskiyoutube #imigranci #uchodzcy
Zaczyna się jakąś #!$%@? operą mydlaną w stylu Mamma Mia z piosenką śpiewaną ewidentnie z playbacku przez gwiazdę. Po tym pojawia się Robert Janowski sławny poeta, piosenkarz, weterynarz i kompozytor polski. Przedstawia uczestników, którzy jak to wynika z krótkiego wywiadu są tu jest pierdyliard pierwszy raz. Przechodzimy do pierwszej rundy. Uczestnik 1 wybiera Bon Jovi. Muzyczka start - słyszeć krótkie "pruh". Całe 0,041 sekundy I od razu wszystkie 3 guziczki JEB. Uczestnik 2 był pierwszy. "LIVIN ON A PREJER TYSIAC DZIEWIENSET OSIEMDZIESIATY CZWARTY ROK WYDANIA, A BON JOVI MA NA IMIE JON”. Janowski „Tak”. I karawana jedzie dalej przez całą pierwszą rundę, która jest głupia i bez sensu, bo z upływem czasem punkty rosną zamiast spadać, dopiero w drugiej rundzie jest normalnie.
Chyba zaczaili, że nikt nie będzie oglądał słuchania piosenek przez całe 0,513 sekund to wprowadzają przerywnik. Ktoś odgaduje po 0,031 sekundy (nowy rekord programu) piosenkę Ryszarda Rynkowskiego – Dziewczyny lubią brąz. Robert Janowski standardowo lakonicznie „tak”, ale dodaje uwaga „DAREK NAM ZASPIEWA”. No i zaczyna się karawana. Tylko tym razem połączenie opery mydlanej z polskim weselem i dyskoteką z liceum. Jakaś choreografia na scenie, uczestniczy tancza miedzy sobą jak wujek Staszek z ciocią Basią, widownia robi disko. Wygląda to fatalnie i chaotycznie dodając do tego te sztuczne uśmiechy rodem z teledysków Sandu Ciorby.
Mija pierwsza runda, druga runda (w której wreszcie punktacja działa z zasadami logiki) i mamy 3 rundę. No i tutaj standardowo. Wybieramy artystę – Indila. Janowski podpowiedź „Szczęście”. Uczestnik się zastanawia tak mocno, że kloca zasadzi o jezu tak ciężko w końcu mówi „dobra po jednej ryzyk fizyk”. Koleś na fortepianie zamaszystym ruchem przykłada paluszek i słychać - Tink. „DERNIERE DANSE? Tak”. Tak go ta nutka natchnęła.
Wielki finał. Uczestnik w 0,981 sekundy odgaduje 7 piosenek i mamy charakterystyczną muzyczkę. Na koniec mamy gwiazdę odcinka i kolejny odcinek Mamma Mia. Wszyscy szczerzą ryje do kamery i koniec programu.
#pytanie #oswiadczeniezdupy #heheszki i w sumie #pasta
@killyourself: brzmi jak najkrótsza tzw. pasta ze znaną osobą xD
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Shatter: setki razy widziałem a nie zauważyłem xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak Janowski idzie "śpiewać" to tak na prawdę stoi przy stoliku i pije wodę. Innych artystów też zgarniają po prostu przy okazji jak są w Wawie, ale to zrozumiałe - przecież nikt specjalnie nie bedzie przyjezdzął nagrac 2 min gibania sie