Aktywne Wpisy
klewerewel +3
#rozowepaski #polska #warszawa #zwiazki #pieklokobiet
Nigdy nie widziałam faceta pchającego wózek z dzieckiem. Dlaczego zawsze jest to matka?
Nigdy nie widziałam faceta pchającego wózek z dzieckiem. Dlaczego zawsze jest to matka?
ProblemM8 +274
Ludziom mocno bambinizm wszedł. Mamy psa; partnerka pięści się nad nim jak dzieckiem. Ostatnio paznokcia sobie trochę rozwalił bo biegal jak wariat po ogrodzie. Ja mówię że trzeba zaczekać to mu odrośnie, przecież nie kuleje, ani nie wygląda źle. Ona że trzeba do weterynarza. #!$%@? pójdzie się kilkaset złotych znowu #!$%@?ć na 10 minutowa wizytę na której weterynarz powie to samo co ja (przerabiałem to już kilka razy)
A do tego nazywanie
A do tego nazywanie
Do rzeczy - jechałem dzisiaj z dwójką znajomych na ostatnie zlecenie ogniowe w tym sezonie. Szykując się do skrętu w lewo na posesję, gdzie mieliśmy występować nagle usłyszałem huk, czas spowolnił oraz poczułem olbrzymie uderzenie. Po chwili do mnie dotarło, że właśnie w mój samochód uderzył tir. Pierwsze co zrobiłem to dorwałem telefon i zadzwoniłem na 112, jednak na całe szczęście zarówno pogotowie jak i straż pożarna zabezpieczały imprezę na którą jechaliśmy, więc służby były od razu na miejscu.
Mocno mi ulżyło gdy tuż po uderzeniu usłyszałem głos kolegi, który siedział na tylnej kanapie, gdzie otarł się od śmierci o centymetry. Drugi kolega został odwieziony karetką do szpitala z rozciętym czołem oraz zawrotami głowy, na szczęście już wrócił do domu i wszystko jest w porządku. Ja sam niedawno wróciłem ze szpitala, bo zaczęła mnie boleć szyja, ale to nic poważnego. Więc wszyscy wyszliśmy z tego zdarzenia bez większego szwanku.
Z całego serca pragnę podziękować panom #999 #ratownikmedyczny którzy okazali się dobrymi śmieszkami i mimo patosu całej sytuacji potrafili podtrzymać na duchu i poprawić humor. Strażacy tak samo spisali się świetnie.
Nigdy nie brałem wcześniej udziału w takim zdarzeniu, a tym bardziej nie sądziłem że sam będę w jego centrum, ale mimo całego szoku, adrenaliny i reszty emocji jakie mi towarzyszyły zachowałem zimną krew i postąpiłem tak jak zawsze mnie uczony by postąpić w przypadku wypadku.
Odnośnie sprawcy zdarzenia - ukraiński kierowca tira nawet nie przyszedł spytać czy coś się stało, więc pozostawię to bez komentarza.
Weekend jeszcze się nie skończył, więc uważajcie na siebie mireczki na drogach, bo nigdy nie wiadomo kto się zagapi i w was uderzy.
Droga Lublin-Warszawa była z tego powodu zablokowana blisko 3 godziny.
Golf niestety do kasacji #feels
#oswiadczenie #polskiedrogi #ratownictwo #motoryzacja
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez autora
@salvador94: Gdzie w wypadku/kolizji patos?
bo jednak mam wrażenie, że ktoś tu poważnie przesadza.