Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Enricco Jakbym chciał zacząć sprawdzać losy przodków, to od czego zacząć? Dziadkowie nie żyją, a rodzina ma z sobą słaby kontakt.
  • Odpowiedz
@Gbr: Pierwszą rzecz którą zrób to porozmawiaj z rodzicami, rodzeństwem rodziców bo oni będą pamiętać Twoich pradziadków. Poza tym może jeszcze żyje rodzeństwo dziadków. Jeżeli wyczerpiesz już wszystkie źródła mówione, wtedy udajesz się do parafii i przeglądasz księgi metrykalne.
  • Odpowiedz
@Enricco: Oglądałem kiedyś dokument o dżumie.
Otóż księgi parafialne w takiej Anglii, z racji że kraj ten nigdy praktycznie nie był najechany, grabiony i palony ogniem ( tak jak Polska) zachowały się aż od czasów średniowiecza.
Otóż była taka sytuacja że dżuma zabiła całą wioskę, prócz jednej osoby i na podstawie ksiąg parafialnych udało się odnaleźć potomków tego człowieka do dnia dzisiejszego, zbadano jego DNA i miał on dziedziczną mutację,
  • Odpowiedz
@BlackError: Akurat w parafii, z której pochodzę księgi zachowały się bodajże od 1661 r. Ostatnio gdy przeglądałem księgi zgonów okazało się, że w mojej okolicy w 1873 r. była epidemia cholery. Z tego co widziałem to codziennie umierało po kilka osób, w jednej z rodzin (ten sam numer domu) w ciągu tygodnia umarło 4 osoby.
  • Odpowiedz
@Enricco: Też zaczęłam szukać przodków, jednak na razie mam mało czasu i środków :) Dzięki jednej ze stronek do tworzenia drzew genealogicznych, dzięki poszukiwaniu przez tą stronę podobieństw w innych drzewach, odnalazłam wnuka brata mojej prababci, który wyjechał w 1905 r do USA razem z dwoma innymi braćmi i już nigdy nie odwiedzili Polski. Nawet nie wiedziałam, że mam wujka z Ameryce :D, a okazało się, że mam tam całkiem
  • Odpowiedz
@Enricco: Chciałabym zabrać się za przeszukiwanie ksiąg parafialnych, jednak nie mam kompletnie pomysłu jak to zrobić. Mógłbyś powiedzieć jak to wygląda w praktyce? Tak po prostu pukasz do księdza i mówisz, że chciałbyś zobaczyć księgi parafialne? Co trzeba podać - nazwisko, jakieś daty, żeby odnaleźć odpowiednią osobę? Na co zwrócić uwagę, gdy już księga wpadnie w nasze ręce? Mam nadzieję, że nie dużo pytań :)
  • Odpowiedz
@Enricco: używasz strony myheritage.pl? Dawno temu wpisałem tam wszystkich których znam i liczyłem na jakiś kontakt, ale nic z tego :( Dziadek dość dużo mi pomógł, ale doszedłem tylko do prapradziadków, a w zasadzie tylko imiona. Nawet nie wiem gdzie mieszkali. Jak w ogóle z takimi księgami? Nie ma problemu żeby podjechać np. do parafii i udostępniają?
  • Odpowiedz
@MasterOfChaos jeśli chodzi o śląsk to wszystkie księgi można bez problemu znaleźć w internecie :) inne województwa równiez da się znaleźć. Ja w ten sposób nie wychodząc z domu znalazłem prapradziadkow ich akty ślubu i urodzenia
  • Odpowiedz
@MasterOfChaos:
Z księgami to już wyższy stopień wtajemniczenia, ale postaram się wytłumaczyć.
Po pierwsze dzwonisz do parafii i musisz zapytać czy mają w ogóle jakieś księgi. W mojej np. są tylko od 1787 r. wcześniejsze są przekazane do Archiwum Diecezjalnego. Jeżeli mają to umawiasz się z księdzem. Zważ na to, że nie jest to wizyta na pół godziny, a bardziej kilkugodzinna posiadówa, dlatego najlepiej umówić się rano.
Gdy już usiądziesz
  • Odpowiedz
@DafMat: @DonPietro:
Ja korzystam z polskiego softu "Drzewo Genalogiczne II". Koszt to chyba coś ok 100 zł, ale na gryzoniowym portalu można pobrać wersję "testową". Myheritage.pl jest bardzo ok pod kątem powiązania z innymi członkami naszej rodziny czasem dalszej, którzy również bawią się w tworzenie drzewa. Czasem można znaleźć informacje, które ktoś już opracował. Wadą MH jest to że jest płatne.
  • Odpowiedz
@DonPietro: ja korzystam z MyHeritage w wersji darmowej, ale większość fajnych funkcji jest dostępna tylko w wersji premium. Znalazłam mojego krewnego tylko dlatego, że zostawił w swoim profilu maila, bo nie posiadając konta premium, nie mogłam potwierdzić wyszukanych podobieństw ani napisać wiadomości. No i jak ktoś ma naprawdę liczną rodzinę, to mu wersja darmowa nie wystarczy, bo ogranicza liczbę osób, które można dodać do drzewa :)
  • Odpowiedz
@Enricco: Dziękuję za odpowiedź :) Właśnie zwlekam z poszukiwaniem w księgach, bo w mojej parafii, od której powinnam rozpocząć poszukiwanie, jest bardzo gburowaty i niemiły ksiądz i podejrzewam, że będzie mi kazał spadać na drzewo (genealogiczne), jak do niego pójdę( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@MasterOfChaos: Dzienx za info, to ostatnie właśnie jest najważniejsze, bo rodzinę mam tak dużą, że potrzebne mi jest coś, co będzie dobrze wyglądało - a tabeleczki do bogatego i ciągle rozwijanego drzewa genealogicznego nie potrafię sobie wyobrazić
  • Odpowiedz