Wpis z mikrobloga

Opowiem Wam o mojej styczności z #januszbiznesu
Byłam około 100km od domu jak samochód postanowił mi nie odpalić. Poprosiłam kumpla żeby po mnie przyjechał i mnie odholował do najbliższego mechanika. Zostawiłam samochód i poprosiłam o jak najszybszą naprawe, bo to mój jedyny środek komunikacji a mieszkam na zadupiu i komunikacji publicznej tu nie ma. Czekałam 2 tygodnie... Pan w pewnym momencie przestał odbierać ode mnie telefony, zawsze dzwoniłam z innego numeru.
Przyszedł piękny dzień odbioru samochodu. Pojechałam z mamą (wiadomo 2 baby huehue co one się znają huehue), Pan dal nam kluczyki, powiedział że trzeba było wymienić pompę paliwową i to będzie 550zl. Jestem bardzo wygadana wiec wytargowałam 100zl, ale ale nie dostałam żadnego paragonu, fafakturki, nic. Wtedy nie myślałam chciałam już tylko odjechać.
Następnego dnia dzwoni do mnie mama, że w trakcie jazdy brat poczuł smród ropy, zatrzymała się a tam NIEDOKRĘCONA USZCZELKA I ROPA LAŁA SIĘ NA SILNIK. Nawet nie chce myśleć jak to się mogło skończyć. Wsciekła jak osa zadzwoniłam (oczywiście z innego numeru) do tego mechanika. Zaczęłam kulturalnie a ten dziad mi mówi, że jakbym dopłaciła te 100zl to by bylo dobrze zrobione.... Nawet jakbym dala mu 200zl napiwku nic by to nie zmieniło, bo już oddal nam samochód! Zaczęłam się z nim kłócić i zażądałam naprawy w ramach gwarancji, pan stwierdził ze nic mi nie naprawy i ma mnie w dupie i nie udowodnienia mu nic bo nie dal mi paragonu.
Zgadnijcie kto ma dzisiaj kontrolę urzędu skarbowego.
Jak ja nienawidzę takich dziadów "huehue baba jeszcze młoda co Ty mi zrobisz gówniaro huehue"
#zalesie trochę i #samochody #januszebiznesu
  • 92
@Pelelka mechanik #!$%@?ł, ale ON tak łatwo się nie zapala. Mało tego nawet benzyna rozlana na silnik prędzej odparuje niż się zapali, o ile nie pójdzie iskra od instalacji (choć jazda z ciągle lejącym się ptakiem prędzej czy później skończy się pożarem)
u lekarzy prywatnie to również norma brak paragonu


@karmelkowa: ginekolog mojej żony czasami udaje, że nie umie obsługiwać kasy, wtedy większość klientek macha ręką i załatwione XD
@Stan_Przedzawalowy: siedząc kiedyś u wuja na warsztacie widziałam, że nikt nie brał paragonu i w ogóle ludzie byli zdziwieni. Kobita to jednak brała paragon, a chłopy się głośno dziwili i machali ręką " a #!$%@? tam". Tak czy siak wciskał im to żeby zaś nie było przypału.
@Pelelka chciała byś paragon albo fakture i jeszcze sie targowac... a mechanik vat, zusy i inne #!$%@? muje ma zaplacic z dupy, najlepiej niech za darmo robi bo jak to on raczy jeszcze brac pieniadze za zdiagnozowanie problemu i jego naprawe. w spozywczym tez sie targujesz o kilo cebuli?