Wpis z mikrobloga

@Krople_do_nosa a moim zdaniem przesadzacie. Dobrze wiadomo że chodzi o klepnięcie recki + 2 newsy na miesiąc za kilka stówek + gry do ogrania za free i może inne fanty. Zdalnie. Ktoś kto jest zainteresowany, ma takie hobby, siedzi w temacie - dogada się. Redaktor wcale niemiły nie był, ale też przecież wiemy że ludzie prowokowali tam, a nie byli zainteresowani tematem. Rakcontent to ten wpis u góry i stado wykopów pelikanów
@1Bodgan nie zawsze to co za darmo jest lepsze
Po za tym to jest niszowa rzecz i trafia do określonego grona hobbystów. Tak samo jak inne gazety tematyczne np o sportach motorowych, wędkowaniu itd. Przecież wszystko jest w necie. A płyty winylowe po co ludzie kupują skoro jest youtube?
@Krople_do_nosa: kiedyś czytałem, było to bardzo spoko pismo, teraz pozatrudniali jakichś młodziaków którzy piszą tak strasznie że nie mogę przebrnąć przez krótką recenzję, do tego ludzie z roczników 90+ a wypowiadają się jakby mieli po 60 lat i ich słowo było decydujące.

Do tego Pan Smuggler który kiedyś wydawał mi się dość zabawny jak cisnął po amebach (jak sens miało AR bo nie było forum), teraz po prostu obraża każdego kto
@Zeugma
@Naxster
@Zeugma
@Bambro
Wołam, ponieważ sam kiedyś czytałem i z konkretnego powodu przestałem jak większość moich znajomych w tamtym momencie.
Chodzi mianowicie o recenzje gry Saints Row IV przez Adziora, ciekawe tak btw czy nadal pracuje. Tak złej recenzji i gównoburzy dawno nie widziałem, ocene wystawił maksymalną, minus typu "Strasznie ostatnio gorąco", a najlepsze było usuniecię komentarza w którym któryś z redaktorów próbował "wesprzeć" kolegę i napisał (by nie skłamać) naprecyzuje,
@Krople_do_nosa: "my prowadzimy nabór"... Często na linkedin dostaję wiadomości od rekruterów i wiele właśnie tak wygląda - patrzcie, zatrudniamy. No i #!$%@?, wiele firm zatrudnia. Pracodawca powinien jakkolwiek zainteresować potencjalnego pracownika. A oni zapewne nie mają czym zainteresować, chyba, że 1800 brutto i młody zespół o dużej rotacji.
@Hemingwie: to wlaśnie miałem na myśli, recenzje typu "podobało mi się = zajebiste" i gównoburze z krzywymi akcjami.

W ogóle kiedyś (nie iwem, okolice premiery bioshocka 1?) czytajac recenzje miałem wrażenie że pół jest jak recenzja filmowa jakiegoś eksperta, zalety, wady, porównanie do podstaw gatunku, historii serii, opinia dla entuzjastów, laików i fanów po równo. Rzetelna, porzadna robota. Sama zapowiedź Bioshocka to drugi styl, jak opowiadanie, ze stylem naprawdę kręcąca hype.
@WCB9968 Siedzi dalej, nigdzie raczej nie wstanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Naxster Ale to nie tylko młodziaki ;p Recenzja SR IV jest z 2013, gdzie wtedy mieli jakoś 1-2 nowych redaktorów. Jednym był Berlin, a drugirgo nie pamiętam :D