Wpis z mikrobloga

@PafnucyMaj: jak zwykle lewaczek przywołuje jakiegoś śpiewaka, czy innego aktorzynę jako "ałytorytet" którego przecież trzeba wysłuchać co ma do powiedzenia w sprawach polityki. XD XD XD
  • Odpowiedz
@PafnucyMaj: człowieku ale ja właśnie o tym piszę co zrego że słucha jej miliony. Nawet ja jak leci w radiu to słucham. Ale głęboko w dupie mam co ma do powiedzenia o polityce, ona i inne gwiazdki? bo ani ona ani żaden inny celebryta, nie jest w tym temacie żadnym autorytetem dla ludzi myślących. To takie typowe dla ludzi twojego pokroju "och ach co powiedział ten celebryta, to takie ważne" dlatego
  • Odpowiedz
@PafnucyMaj: ja #!$%@?,weź się ogarnij człowieku,to nie nowość że muzycy są bardziej na lewo niż na prawo i zawsze chcą się w kampanii (zwłaszcza w usa) podlizać liberałom,żeby nikt im nie zakręcił kranu z pieniędzmi
No faktycznie,nie wiem wręcz co ze sobą zrobić po Pani śpiewaczka Cher postanowiła zabrać głoś w sprawie wizyty Trumpa,idź jeszcze Katy Perry zacytuj albo Madonne
a tutaj z naszego podwórka

> Jestem jakby trędowata – skarży
  • Odpowiedz
@Hamouma: widocznie on tak robi. Słucha albo ogląda kogoś tylko wtedy gdy ma poglądy polityczne zgodnie z jego poglądami. Niektórzy politykę wsadzają do wszystkiego, istnieje życie bez polityki.
  • Odpowiedz
a to jakaś nowość, że Cher to lewaczka?


@Hans_Olo: Żadna, każdy celebryta, który prawie każdego dolara w życiu zarobił u Żydów z firm fonograficznych, albo Holywood, będzie się wypowiadał zgodnie z lansowaną przez nich narracją.
  • Odpowiedz