Aktywne Wpisy
#pracait #programowanie #programista15k #programista25k #programista30k
Kumpel, lead java developer został zwolniony ze swojego korpo w którym pracował przeszło dwie dekady. Zaczynał tam od interna, przez juniora, mida, seniora aż po leada. Początkowo pracował na UoP aż z czasem z chęci większych zarobków kosztem l4/wakacji, przeszedł na b2b (Do spółki-córki korpo, taka prawna furtka, żeby przejść z uop na b2b w tej samej firmie
Kumpel, lead java developer został zwolniony ze swojego korpo w którym pracował przeszło dwie dekady. Zaczynał tam od interna, przez juniora, mida, seniora aż po leada. Początkowo pracował na UoP aż z czasem z chęci większych zarobków kosztem l4/wakacji, przeszedł na b2b (Do spółki-córki korpo, taka prawna furtka, żeby przejść z uop na b2b w tej samej firmie

Beeercik +91
Wszystkich tych odklejeńców zwolenników systemu kaucyjnego powinno się wytykać palcami na ulicach.
Ale skoro już to przeszło to proponuję wprowadzić kolejne kaucje, no bo dlaczego niby nie?
Kaucja na papierki po batonie - 50gr będzie odpowiednie. Ewentualnie 1zł dla czekolad.
Kaucja na opakowanie po makaronie - od 50gr do 1zł w zależności od ilości makaronu.
Ale skoro już to przeszło to proponuję wprowadzić kolejne kaucje, no bo dlaczego niby nie?
Kaucja na papierki po batonie - 50gr będzie odpowiednie. Ewentualnie 1zł dla czekolad.
Kaucja na opakowanie po makaronie - od 50gr do 1zł w zależności od ilości makaronu.
źródło: temp_file8427984344220884271
Pobierz




W ciągu ostatnich lat edukacji programowałem praktycznie tylko w C/C++. Ostatnio zainteresowałem się biblioteką SFML do C++, chciałbym z niej skorzystać w wakacje, pobawić się trochę w gierki w ramach nauki. Chciałbym też jednak rozwijać się jak najbardziej w kierunku szukania pracy, tak aby już się gdzieś załapać - wydaje mi się że najlepiej to osiągnąć z Javą.
Czy lepiej będzie jeśli w wakacje po pracy będę głównie próbował się z SFML i potem przeszedł na Javę, czy lepiej od razu szukać podobnych rozwiązań do Javy? Czy może w C# coś?
Nie mam ustalonych celów, takich jak gamedev, czy coś. Po prostu wydaje mi się że przez proste gierki najłatwiej zacznę się rozwijać. Jedynie chyba w webach średnio chciałbym wylądować, jakoś tego (może "jeszcze") nie czuję.
Co myślicie, w co najlepiej pójść? Studiuję informatykę, ale jest mi mało. A pisanie kalkulatorów czy struktur na liczby zespolone już mi się znudziło :P
Komentarz usunięty przez autora