Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: ja mam 1 roczną lukę i tylko raz zapytali co wtedy robiłem. Powiedziałem, że sytuacja osobista i na tym temat się zakończył - nigdy więcej nie drążyli (tylko nie strzelaj tym od razu jakbyś na to pytanie czekał - najlepiej się trochę zmieszać i tak niezbyt chętnie odpowiedzieć). Albo powiedz, że zdobywałeś życiowe doświadczenie czy nie wiem, miałeś wolontariat? Praca za granicą byłaby najłatwiejsza do wytłumaczenia.
U Ciebie są
  • Odpowiedz
entry level w developmencie chwilowo nie istnieje, rynek jest wysycony,


@Waspin: Pierwsze słyszę... W Łodzi to biorą wszystkich jak leci. Studentów pierwszych lat informatyki, ludzi nie związanych z informatyka też się zdarza, jeśli są inteligentni. Oczywiście nie za 4-5k netto, tylko raczej 3-3,5 brutto (jeśli mówimy o pełnym etacie na UoP)
  • Odpowiedz
@pietryna123: w Wwie zapotrzebowanie na juniorów jest żadne. Ostatnia rekrutacja u mnie trwała niespełna tydzień i musieliśmy odrzucać dziesiątki cv, w efekcie na juniora poszedł facet z 4 letnim stażem za pensję poniżej entry lvl.
  • Odpowiedz
@pietryna123: mi się Wwa podoba, sam jestem z branży (trochę wyższsze stanowisko managerskie w qa) i problemów z pracą nie mam od jakichś 9lat a na zarobki absolutnie nie mam prawa narzekać. Jak chciałem się przenieść kiedyś do Wro, to w 3 firmach się okazało że ich na mnie nie stać.
  • Odpowiedz
@Waspin: Kwestia podejścia do życia. Dla mnie Warszawa jest za duża i głównie z tego powodu nie zamierzam się przeprowadzać. Bo za kasą to faktycznie mógłbym iść. Jak tak czytam to podwoiłbym sobie zarobki najpewniej.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: powiedz ze życie prywatne Cię do tego zmusiło. Powinno wystarczyć dla 90% rekruterow. Jak będą drążyć dalej możesz powiedzieć ze opiekowałes się członkiem rodziny i to powinno zamknąć temat. Raczej odradzam jakiekolwiek ściemy nawet z praca za granica bo zawsze mogą prosić o jakiś papier który to potwierdza. Prywatne życie to Twoja sprawa i większość powinna odpuścić.
  • Odpowiedz