[voor]

Chyba mi się zrobiło coś z okiem - jakieś zapalenie chyba, bo minęło z 8 godzin i mam nadal czerwone + wydzielina. Zrobiło się to po soczewkach. Gdzie powinienem się udać? Bo wiem, że raczej to powinienem zrobić natychmiast. Mam nadzieję na szybkie odpowiedzi, bo zaczynam się trochę bać.

#medycyna #lekarz #soczewki #okulary #pytanie #kichiochpyta

[lukasz_chala]

@paramedic44: Wyraźnie napisałem "marsz do okulisty". Podałem tylko alternatywne możliwości, na wypadek, gdyby z jakichś powodów OP nie miał dostępu do specjalisty. Wiesz, teoria teorią... Ale to dużo gadania

A lek, który zaproponowałem ma szerokie działanie na większość bakterii wywołujących zapalenia rogówki/spojówki. Wiem, co mówię

[voor]

@lukasz_chala: @moris93: @paramedic44: @phoropter: @MateyJDM: Na zakończenie historii byłem na SORze, tak jak zdiagnozowałem w domu - zapalenie spojówek. Czyli zostawienie, żeby przeszło nie byłoby najlepszym wyborem. Nie ma to jak dobry start z soczewkami XD.

[moris93]

@voor ja kiedyś zwlekalem i miałem nieprzyjemności, dobrze zrobiłeś z sorem, mimo kolejek pomogą na miejscu

[voor]

@moris93: Może to plusy Warszawy, ale właśnie kolejek nie było w ogóle. Na rejestrację czekałem jakieś 5 minut, do gabinetu 5 i tyle. Więcej czasu mi zajęło kręcenie się szpitalu.

[moris93]

@voor oo to super, ja trafiłem na kolejkę ponad 3 godz ale nie narzekam na kolejkę bo mi pomogli i to bardzo... Wrocław nie Warszawa w moim przypadku

[voor]

@moris93 No u mnie to była 5 minutowa wizyta, okulista zapisał antybiotyk i tyle. A co takiego poważniejszego ci się stało?

[moris93]

@voor zwlekalem z 3 dni z zapaleniem, głupi myślałem że samo minie i doszło do laserowego składania siatkówki, to bym zabieg nie operacja ale mimo wszystko raczej poważna rzecz

[moris93]

@voor zaczęło się spokojnie, czułem dyskomfort coś jakby "papruch" w oku, następnego dnia już oka prawie nie mogłem otworzyć , zaklejone jakimś świństwa, w tedy też umówiłem się na wizytę u lekarza w poniedziałek był piątek, no ale trzeciego dnia ból ustał, praktycznie nic nie czułem jednak oko było czerwone z wyraźnie widocznym zniekształcenie, w tedy jeszcze nie wiedziałem że to pęknięcie ale różowa "zmusiła" mnie na odwiedziny soru. Tam nasciemnialem

[voor]

@moris93: Wow, no to faktycznie ostro. Jak wieczorem miałem problem z zaczerwienieniem, to rano miałem trochę zaklejone. Teraz już nic nie mam, jedynie jeszcze jest czerwone trochę. Na karcie rozpoznanie mam po prostu "Zapalenie spojówkowe OPL. H10." i tyle. Jest niżej w "OPL - przekrwienie spojówkowe, poza tym w normie", czyli chyba nie mam się czym martwić. A wiesz może jak często się zdarza takie coś u ciebie? Jaka część

[moris93]

@voor @voor ja miałem 3 razy w życiu coś takiego, ostatni wyleczone zabiegowi. Ale to dlatego że nigdy prawdopodobnie do końca nie wylaczylem, pamietam że pani doktor wspominała o ewidentnym PRZEWLEKLYM zapaleniu, ge bakterie gdzieś tam sobie żyły i nigdy nie były do końca wybite. A jak to wyglądało, jak polcentymetrowy odcinek makaronu rosolowego xd serio, dookoła czerwone i 3 dnia został tylko ten "makaron"

[voor]

@moris93: I za każdym razem od soczewek? Czy też się zdarzyło tak samo z siebie?

[moris93]

@voor byłem gapiem podczas interwencji policji na mieści... Z wiatrem dostało mi się bardzo lekko gazem po prawym oku, i od niedoleczonego podrażnienia mi zostało

[voor]

@moris93: Dzięki za wszystkie info, na pewno się przyda w przyszłości.