Wpis z mikrobloga

Na ile dni do przodu przygotowujecie jedzenie? Ja zawsze dwa dni do przodu, ale zaczyna mnie to męczyć i chciałbym chociaż na tydzień (w sensie 5 dni bez weekendu). Macie jakieś porady, tutoriale/przydatne linki gdzie będzie napisane jak to zamykać przechowywać i przygotować, żeby po tych kilku dniach było zjadliwe?
#mikrokoksy #silownia #gotujzwykopem
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ChoNoTu: No właśnie chodzi i to, żeby nie rozmrażać a przechowywać w lodówce. Wiem, że ludzie tak robią, ale zastanawiam się jak to się robi, żeby po takim czasie nie bylo zepsute
  • Odpowiedz
@w3n5zu niektórzy trzymają 5 dni usmażone mięso, ale jak dla mnie to jest ono bardzo marnej jakości i ma nieprzyjemny zapach. Wystarczy powąchać zapachy z korpokuchni w czwartek lub piątek :)
  • Odpowiedz
@w3n5zu: Ja od dwóch lat przygotowuję na cały tydzień a czasem nawet zdarzało się, że jeszcze później niż po 7 dniach jadłem i nigdy mi się nic nie zepsuło. Pieczony kurczak z ryżej i warzywami. Od razu po ugotowaniu rozkładam do pojemników takich szklanych ze szczelną pokrywką, odstawiam na parę godzin do ostygnięcia a potem do lodówki.
  • Odpowiedz
@drugiekonto: Nic nie dorzucam ale czemu miałoby suche wyjść? Piekę pierś z kurczaka, w dużym garnku gotuję warzywa np. taki zestaw: marchewka, groszek, fasola szparagowa, cebula, por, brokuły, czosnek, papryczka chili, pieczarki, jarmuż. W mniejszym garnku ryż, tyle żeby kcal wyszło takie jakie chcę. Jak się ugotuje to mieszam wszystko i dorzucam fasolę albo ciecierzycę z puszki. Kurczaka kroję na kawałki żeby się łatwiej jadło, rozkładam do pudełek po równo
4833478 - @drugiekonto: Nic nie dorzucam ale czemu miałoby suche wyjść? Piekę pierś z...

źródło: comment_E897hZJzFRT9v7VZwE5hMKWrzpmIWXhP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@4833478: Dzięki, kupuję jutro szklane szczelne pojemniczki i też tak będę robić. Teraz gotuję dwa razy w tygodniu, ale perspektywa gotowania jedynie w niedzielę jest bardzo kusząca ()
  • Odpowiedz
@kostniczka: Możesz tylko upewnij się że słoik wejdzie do mikrofali, no i ze słoika trudniej się je. Zwłaszcza jeśli masz takie kawałki że trzeba używać noża ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pokrywki słoików mają też czasem tendencje do przeciekania.
  • Odpowiedz
@kostniczka: To pewnie trochę zajmuje :P W takim razie nie robi w czym jedzenie trzymasz jak i tak przewalasz je do gara do podgrzania. Ale sugerowałbym dalej oddzielne posiłki w oddzielnych pojemnikach, a nie jeden wielki i wyjmowanie z niego codziennie (choć i tak robiłem parę razy i nic się złego nie działo).
  • Odpowiedz