Wpis z mikrobloga

@rbk17: Ja jestem takim inwalidą tanecznym, że mółgbym iść na jakiś szybki kurs poznać podstawowy krok, którym #!$%@?łbym pierwszy taniec bez wstydu, a później to by już jakoś poszło.

Koleś, który potrafi tańczyć, to koleś, który podoba się dziewczynom.
@rbk17: umiejetnosc, jaką jest taniec przyda sie zawsze i warto ją posiasc.
Kazdy moment jest dobry na naukę, czemu nie przed jakims konkretnym weselem? :) Najwazniejsze to to, zeby faktycznie sie tanczyc nauczyc - czyli nie zestawu krokow z jedną patnerką (co niestety jest czeste), a aby zdobyc umiejetnosc poruszania się do muzyki roznego typu i z roznymi kobietami.