W związku z ostatnimi nasilonymi kradzieżami w mojej okolicy pragnę podzielić się z wami częściowymi ich przyczynami i sposobami, być może komuś pomogę. Ostatnimi czasy w mojej okolicy nasiliły się włamania do domów i mieszkań. Ginęły głównie pieniądze, sprzęt rtv, agd oraz biżuteria. 1. Złodzieje nigdy nie idą w ciemno, zawsze dom /mieszkanie jest obserwowane przez jakiś czas. W opisywanym przeze mnie przypadku zwiad trwał 2 tygodnie. Po 2 tygodniach sąsiad osób prawie poszkodowanych wyszedł zapytać czego dwaj panowie szukają. Po tym jak widział ich twarze nie pojawili się przez przeszło miesiąc (w celu zapomnienia twarzy osób planujących włam). Numery na aucie, którym przyjechali były lewe - nie istniały w rejestrach. 2. Obserwacja nie jest przypadkowa - dobrze wiedzą po co idą. Często źródło informacji jest nieświadome. Kto więc sprzedaje informację złodziejom? Wszelkiej maści monterzy, kurierzy i inne osoby postronne przebywające w naszym domu /mieszkaniu. Czasem robią to za procent zysku z włamu a czasem po prostu opowiadają znajomemu o swojej pracy i robią to nieświadomie. 3. Żadne zabezpieczenie elektrotechniczne nie pomoże - jedynie możecie liczyć na sąsiadów. Zwierzęta uśpią bądź otrują a wszelkie zabezpieczenia ominą. 4. Po kilku dniach obserwacji znają twój rytm dnia a także twoich sąsiadów. Będą przyjeżdżać 5 minut po twoim wyjściu i odjeżdżać 5 minut przed twoim powrotem. 5. Telefony i laptopy są śliskie, nikt ich nie kradnie.
Może kogoś zmusi ten wpis do refleksji nt bezpieczeństwa swojego i bliskich.
@enron ok, ale mówimy tu już o poszukiwaniu sprawcy a nie o samym czasie włamania i stracie mienia, nagrania z dobrze zamontowanych kamer są pomocne jak najbardziej, jednak że podobnie jak alarm, drzwi i okna antywłamaniowe nie są niczym innym jak pozornym poczuciem bezpieczeństwa i zmniejszają problemy przy wypłacie odszkodowania.
ja nie mówię, że ktoś będzie rozebrajał alarm, wystarczy siekiera i masz dodatkowe 15 minut o ile zdążysz znaleźć centrale przed nawiązaniem połączenia. Często są tam stosowane opóźnienia + moduły GSM. Dla tego centrale się ukrywa, montuje na piętrach itd a nie obok wejścia - chociaż takie przypadki też widziałem.
@ManamanaTuriruriru: jaka siekiera, jakie opoznienie, co Ty piszesz? Jedynym sensownym scenariuszem sa kody serwisowe ale do tego trzeba miec dobrego znajomego
@enron montowałem alarmy przez 5 lat, ale to dawne czasy. Potrafiłem obejść każdą centralę dostępną na rynku lat temu 8+ - nie mówię tu o systemach wyższej klasy - bankowych itp.
@enron montowałem alarmy przez 5 lat, ale to dawne czasy. Potrafiłem obejść każdą centralę dostępną na rynku lat temu 8+ - nie mówię tu o systemach wyższej klasy - bankowych itp.
@ManamanaTuriruriru: domyślam się że potrafiłeś, ale pewnie siedząc przy centralce. Chyba że masz na myśli magiczne kody na klawiaturze - to już raczej kwestia nieumiejętnego zaprogramowania przez tego kto zakładał alarm...
@enron widziałem akcję, gdzie centrala była montowana na ścianie budynku od wewnątrz a złodzieje wiercili się od strony zewnętrznej do niej. Druga sprawa Monterzy często stosują te same kody serwisowe. Jeśli mowa o klawiaturze to Ja zawsze ustawieniem, że tryb serwisowy był potwierdzany kodem użytkownika i montera - by nie było, że ktoś znając kod serwisowy jest w stanie przeprogramować centralę.
@FuriousViking czy ta historia zdarzyła się w pomorskiem? Znam bardzo podobną sytuację, choć pewnie tak perfidnych kradzieży było więcej. Usypanie domowników nie jest niczym nadzwyczajnym
@enron to jest mecz obusieczny - skoro się tak zabezpieczasz być może warto komuś bardziej obcykanemu namiary sprzedać na Ciebie?
@ManamanaTuriruriru: wystarczy się specjalnie nie wybijać spośród tłumu. Po drugie - teraz ceny kamer i reszty osprzętu są śmieszne w porównaniu z tym co było kiedyś i przy budowie domu tych kilkanaście tys. to pryszcz. Złodzieje dobrze to wiedzą i niekoniecznie uznają to za oznakę bogactwa. Co do wwiercenia się do
@ManamanaTuriruriru: Podkarpackie kolego, ale takie kradzieże to robota zorganizowanych grup przestepczych wiec zasieg ogolnopolski tego rodzaju kradziezy nie dziwi.
@ManamanaTuriruriru: U mnie na osiedlu ostatnio obrobili 3 domy. Wszędzie schemat podobny jak opisany. Sam włam to 3-4 minutowe wejście.
Wchodzą do sypialni/garderoby, łazienek. Komórki i tablety zostawiają. Kradną laptopy, zegarki, biżuterię. Omijają pokoje dziecięce. Znają rozkład domu.
Alarm i agencja ochorny to pikuś bo zanim ochrona przyjedzie to ich już nie ma. Monitoring - wchodzą w kominiarkach.
Morał - jak masz coś cennego to chowaj u dzieci :)
@ManamanaTuriruriru: Najwyraźniej przenieśli się z pomorskiego. Niecały rok temu długa seria włamań do domków jednorodzinnych i letniskowych miała miejsce w mojej okolicy. Domy były podobno obserwowane w dzień przez parkę siedzącą w srebrnym vw. Policjanci z dwóch powiatów organizowali spotkania z mieszkańcami najbardziej dotkniętych rejonów. To była prawdziwa plaga.
@ManamanaTuriruriru Pochodze z bardzo patologicznej dzielnicy, chcac niechcac znam wielu wlamywaczy. Najlepszy jest typ co wchodzi do domow kiedy mieszkancy sa w srodku, obserwacja zwyczajow czesto trwa i miesiac. W razie wtopy kladzie sie krzyzem na podlodze a policji wmawia ze byl glodny i chcial kielbasy z lodowki zezrec.
@ManamanaTuriruriru: wiesz moze jak wyglada statystyka pod wzgledem trzepania takiego domu? rozumiem ze pootwierane szafki i komody to zapewne w 100% przypadków, ale ciekaw jestem czy szukaja za łozkami, w szafkach z butami etc. "elektryk" nie bedzie miał wiedzy o nieuzywanych na codzien skrytkach czy tzw skarpecie z oszczdnosciami -> czy mieszkanie jest przetrzepane od gory do dolu czy zwzwyczaj biora sie za oczyiste oczywistosci typu szuflada w komodzie
Ostatnimi czasy w mojej okolicy nasiliły się włamania do domów i mieszkań. Ginęły głównie pieniądze, sprzęt rtv, agd oraz biżuteria.
1. Złodzieje nigdy nie idą w ciemno, zawsze dom /mieszkanie jest obserwowane przez jakiś czas. W opisywanym przeze mnie przypadku zwiad trwał 2 tygodnie. Po 2 tygodniach sąsiad osób prawie poszkodowanych wyszedł zapytać czego dwaj panowie szukają. Po tym jak widział ich twarze nie pojawili się przez przeszło miesiąc (w celu zapomnienia twarzy osób planujących włam). Numery na aucie, którym przyjechali były lewe - nie istniały w rejestrach.
2. Obserwacja nie jest przypadkowa - dobrze wiedzą po co idą. Często źródło informacji jest nieświadome. Kto więc sprzedaje informację złodziejom? Wszelkiej maści monterzy, kurierzy i inne osoby postronne przebywające w naszym domu /mieszkaniu. Czasem robią to za procent zysku z włamu a czasem po prostu opowiadają znajomemu o swojej pracy i robią to nieświadomie.
3. Żadne zabezpieczenie elektrotechniczne nie pomoże - jedynie możecie liczyć na sąsiadów. Zwierzęta uśpią bądź otrują a wszelkie zabezpieczenia ominą.
4. Po kilku dniach obserwacji znają twój rytm dnia a także twoich sąsiadów. Będą przyjeżdżać 5 minut po twoim wyjściu i odjeżdżać 5 minut przed twoim powrotem.
5. Telefony i laptopy są śliskie, nikt ich nie kradnie.
Może kogoś zmusi ten wpis do refleksji nt bezpieczeństwa swojego i bliskich.
#kradziez #policja
@OzaweNakashi: biżuteria/pieniądze, pewnie niemalże na wierzchu.
@ManamanaTuriruriru: jaka siekiera, jakie opoznienie, co Ty piszesz? Jedynym sensownym scenariuszem sa kody serwisowe ale do tego trzeba miec dobrego znajomego
@ManamanaTuriruriru: domyślam się że potrafiłeś, ale pewnie siedząc przy centralce. Chyba że masz na myśli magiczne kody na klawiaturze - to już raczej kwestia nieumiejętnego zaprogramowania przez tego kto zakładał alarm...
@ManamanaTuriruriru: czyli pewnie monter sprzedał, nie da się do niego jakoś dobrać w takiej sytuacji?
@ManamanaTuriruriru: wystarczy się specjalnie nie wybijać spośród tłumu. Po drugie - teraz ceny kamer i reszty osprzętu są śmieszne w porównaniu z tym co było kiedyś i przy budowie domu tych kilkanaście tys. to pryszcz. Złodzieje dobrze to wiedzą i niekoniecznie uznają to za oznakę bogactwa. Co do wwiercenia się do
Wszędzie schemat podobny jak opisany. Sam włam to 3-4 minutowe wejście.
Wchodzą do sypialni/garderoby, łazienek. Komórki i tablety zostawiają.
Kradną laptopy, zegarki, biżuterię. Omijają pokoje dziecięce. Znają rozkład domu.
Alarm i agencja ochorny to pikuś bo zanim ochrona przyjedzie to ich już nie ma.
Monitoring - wchodzą w kominiarkach.
Morał - jak masz coś cennego to chowaj u dzieci :)
@ManamanaTuriruriru: Najwyraźniej przenieśli się z pomorskiego. Niecały rok temu długa seria włamań do domków jednorodzinnych i letniskowych miała miejsce w mojej okolicy. Domy były podobno obserwowane w dzień przez parkę siedzącą w srebrnym vw. Policjanci z dwóch powiatów organizowali spotkania z mieszkańcami najbardziej dotkniętych rejonów. To była prawdziwa plaga.