Wpis z mikrobloga

@dolOfWK6KN: pracowałem swoim tempem, nie było żadnego wyścigu szczurów, bo przez połowę czasu czytałem mirko i przeglądałem reddita. W międzyczasie wszystkim osobom z biura pomagałem, kiedy mieli jakieś trudności z obsługą nowego interfejsu.

Jak tak sobie przypominam te czasy to zastanawiam się jakim cudem trafiłem do firmy z takimi niedorajdami xD
  • Odpowiedz
@Opipramoli_dihydrochloridum: W każdej pracy w której po miesiącu masz taką samą wiedzę o tym co robisz jak ktoś kto pracuje tam 3 lata tak to wygląda. Wyścig szczurów za 1300 netto plus premia jak się uda wyrobić "target". Smutne jest jedynie to, że wszyscy narzekają na ukraińców u nas a sami zapominaja jak to wygląda w UK, niemczech czy gdziekolwiek gdzie są polacy.
  • Odpowiedz
@EliotImperio: ostatnio oglądałem z koleżanką filmik, chyba zresztą był na głównej. jak Polacy z----------ą w jakiejś fabryce zagranico, mimo, że nikt im nie każe.
sama pracuje właśnie w Wawie. pracownicy zamiast rozwiązywać dwie, trzy sprawy na dzień, robią pięć lub więcej. niektórzy próbują im wyjaśniać, że po co, na co. i tak nie będą mieli z tego większej kasy, tylko normy wzrosną. ale nie wyjaśnisz... "szkoda strzępić ryja"
  • Odpowiedz