Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@? jaka beke ze stulejarzy na mikro:
"Ej cumple co polecacie kupic kolezance na dzien kobiet?"
"Ej mirki co kupic kolezance z uczelni/pracy/roksy?"

Ja #!$%@? typie, wyjdz z przegrywu i nie kupuj nic. Kto to #!$%@? jest taka
kolezanka z uczelni czy pracy? Kupujesz swojej dziewczynie/zonie a jak nie masz to
przytulasz hajs.
Kazdy dobrze wie ze taki przegryw kupujac cos "na dzien kobiet" chce sie podlizac #rozowypasek
i mysli ze za to rozowy da mu wlozyc beniza w pusie. #!$%@? co za przgrywy ja nie moge.
Pokaz ze jestes facet i to #!$%@? olej a nie takie cieple kluchy. A jak chcesz byc alfa to podejdz, zlap za dupe i wyczochraj #!$%@?.
Myslicie sobie "dam kwiatka to bedzie jej milo, pomysli ze jestem GENTELENEM" Beka z ciebie typie. Powie ci "dziekuje" i moze jeszcze sie oburzy w myslach
ze #!$%@? prezent a jutro i tak o tym zapomni i dalej bedzie miala na ciebie #!$%@?. #!$%@? to przegrywie. Kup mamie jak nie masz laski, w przeciwienstwie
do tych #!$%@? ona cos dla ciebie zrobila i jak sie komus nalezy to wlasnie jej.
Na argumenty typu "to tylko skladka po 5zl" co mi tam. Masz racje, #!$%@? kase, jak stracisz to se zarobisz drugi raz ale szacunku u rozowego juz nie odzykasz.
Jak rozowy widzi w tobie choc raz przegrywa to GAME OVER #!$%@? wiec ogarnij sie i #!$%@? to. #!$%@? co sobie "kolezanki" o tobie pomysla. Zadna ci dupy za to nie da.
Gwarantuje ci to. Ba! One mysla ze im sie to od ciebie nalezy! Dla nich to nic specjalnego bo ty tylko spelniles swoja "powinnosc". Ja #!$%@? co za roszczeniowe dziadostwo.

Rozumiem, że ten wpis może być zbyt abstrakcyjny i nie każdy może czytać między wierszami więc jeszcze raz tym razem wprost i dosadnie:
#!$%@? TO. Nie baw sie w prezenty dla nikogo prócz matki, siostry, zony i kochanki. Nie warto.

#gownowpis #dzienkobiet #prezenty #rozowepaski #niebieskiepaki #mgtow #kiciochpyta #przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #pdk
  • 18
@allthethings Co za skretyniałe myślenie. W ogóle, jeśli ktoś myśli, że badylem na Dzień Kobiet zapewni sobie wejście w wadżajne, jest jakimś oderwanym od rzeczywistości zjebem.
A co do kupowania kwiatka kobietom innym niż matka/żona/kochanka/córka? Jeśli ją lubisz i ona lubi Ciebie, bez podtekstów i ukrytych zamiarów, po prostu go capie kup. Ale bezinteresowanie, nie licząc na seksy. Dawanie też potrafi być przyjemne.
Ja pracuję w firmie z samymi facetami i od
@Szalom: nie posądzałbym stuleję o sprezentowanie obcej kobiecie czegokolwiek ze względu na jego antyspołeczność, białorycerzyka już tak. Jeżeli ktoś kupując coś komukolwiek oczekuje czegoś w zamian to jest winien samemu sobie. Ja jak kupuję, to robię to bo chcę, bez względu na urodę osoby obdarowywanej. Kupię fajnie, nie kupię bo zapomniałem, też nic się nie dzieje. Nie bądźcie fanatykami popadania z jednej skrajności w drugą skrajność, ma być miło i tyle.
@allthethings: gdzie tacy rozgoryczeni ludzie się chowają? Kupuję czekoladę koleżance z grupy, bo czasem śmieszkujemy, bo ją lubię i w sumie tyle. Czy ty #!$%@? myślisz, że jak jej kupię czekoladę to będę chciał żeby dała mi dupy? Czy Ciebie #!$%@?ło? Czy na tym świecie nie można już być miłym, bo uznawane będzie to za frajerstwo i bycie #!$%@?ą? Samiec alfa się znalazł, od siedmiu boleści.