Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#logikamojejzony #logikarozowychpaskow
Nie wiem jak wolac wiec tag wrzucam.
Witam widze rozpetala sie dyskusja a ja nie mialem czasu napisac bo wrocilem z pracy i pakowalem rzeczy do auta. Bedzie chaotycznie bo teraz siedze w bufecie na stacji benzynowej bo przede mna jakies 50km do domu rodzinnego. Musze wszystko przetrawic bo tego sie nie spodziewalem.

Wrocilem do domu, moje rzeczy spakowane w przedpokoju. Po awanturze co zona odpier...lai znowu słuchaniu starych przebojow wyrzucila w koncu o co chodzi. Okazalo sie ze to inny facet.
Jakies 4 miesiace temu jak siedziala w domu z dzieckiem weszlaz nudow na czat i zagadal do niej jakis. Po miesiacu juz sie spotkali, faktycznie potem kilkanascoe razy wychodzila jak bylem w pracy, ze niby do kolezanki a tak naprawde jezdzila do niego do domu. Czy byly seksy nie wiem moge sie domyslac na szczescie ze mna po ciazy nie chciala uprawiac ani razu, ze niby nie doszla do siebie. Najlepsze ze to jakis sniadej karnacji nie polak bo pokazala mi zdjecie ich wspolne na telefonie. Nie chciala powiedziec jakiej narodowosci ale wg mnie jakis turek.
Naobiecywal jej ze moze sie do niego wprowadzic z dzieckiem i takie inne bzdury i poleciala na to bo ponoc biznesman jakis z niego niby. Mialem dosc tych bzdur wiec wyszedlem. Powiedziala jeszcze zebym nie robil problemow z rozwodem i opieka nad dzieckiem bo zadzwoni do pipu i narobi mi problemow z praca- pracuje na czarno.

Ogolnie to musze to przetrawic, jutro sie pewnie nabzdryngole jak swinia i zobacze co dalej. Po tym wszystkim to chyba juz zadnej babie nie zaufam. Jak cos sie urodzi cos skrobne pod tagiem, dzieki za wsparcie i rady, musze probowac ochlonac bo auto prowadze a caly sie trzese jeszcze ze zlosci i zalu. Będę informowal, na razie ukladam to w glowie.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 56
@AnonimoweMirkoWyznania ja #!$%@?, Mirku... brak mi słów. Łączę się w złości i żalu. (Doznalam kiedys pieroga na boku u mojego exfaceta i #!$%@? wiem doskonale co się czuje, choć bylismy gowniarzami i bez dzieci). Mam nadzieję że dojechales spokojnie i ostrożnie, wypij tam kielonka z dedykacją ode mnie :(