Wpis z mikrobloga

@Mesk: Na c--j to komu? Taki kilkulatek nie pojmie znaczenia var czy operatora relacji z porównaniem typu.
W ostatnich latach panuje takie parcie na to IT że niedługo programowania będą uczyć w macicy.
  • Odpowiedz
@Mesk: I na co te średniki na końcu linii? Po jaki c--j wąsy Stalina jak jest po jednej instrukcji w ifie i elsie? var zamiast leta, kto jeszcze pisze w ES5? A to, że warunek jest zawsze spełniony, a mimo to sprawdzany to już woła o pomstę do nieba. Ja rozumiem uczyć dzieci programowania, ale od razu w tak kiepskim stylu? Potem taki 4-5 latek na rozmowie kwalifikacyjnej nie potrafi
  • Odpowiedz
@Mesk: No ja bym kilkulatkowi dał raczej jakąś książkę z C, żeby dzieciak się najpierw nauczył porządnie zarządzać pamięcią, arytmetyki wskaźników itp. Po takim kursie JS to jakaś p---a z niego wyrośnie.
  • Odpowiedz
@support: w koncu przestanie i wszyscy ci debile ktorzy nie wiedziec czemu tak zachecaja do tej pracy ludzi (c--j wie po co bo nie maja w tym zadnego intersu) obudza sie z reka w nocniku bo zepsuli rynek. K---a inne zawody to bronia do nich dostepu jak moga. Programisci niby inteligentni a w rzeczywistosci to debile bez wyobrazni.
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: o wiele więcej ludzi jest w stanie wbijać tabelki do Excela w korpo aniżeli programować, więc to tak naprawdę psuje rynek klepaczom tabelek. Przykładowo, 1000 ludzi będzie miało pojęcie o technologii, z czego 800 będzie nadawać się jedynie do tabelek. Jak ktoś boi dupę o swoją posadę w IT to na pewno nie jest programista15k -.-
Jak jesteś do d--y, to chcesz bronić dostępu, honorowo byłoby od razu się
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: nie ;-) to zbyt wymagająca praca, a ludzie są zbyt leniwi by się tym zajmować... jestem po informatyce i co dziwne większość ludzi po takim kierunku celowo wybiera prace w kierunku wsparcie IT mimo iż mogliby programować za większe pieniądze ale po prostu chcą mieć święty spokój... nie chcą się cały czas douczać... ma być fajrant po 8h.
  • Odpowiedz
Jak jesteś do d--y, to chcesz bronić dostępu, honorowo byłoby od razu się zwolnić.


@to267224: to ze znam i rozumiem podstawowe prawa ekonomii to nie znaczy ze jestem do d--y tylko że jesten mądrzejszy od ciebie. Jak nie bedzie popytu to umiejętności oraz doswiadczenie nie mają znaczenia i to że tego nie rozumiesz oznacza że jestes zwyklym durniem i ignorantem.

Jak ktoś boi dupę o swoją posadę w IT to na pewno nie jest programista15k
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: współpracuję z kilkoma uczelniami ze względu na soft, co roku większość ludzi z danego rocznika nie pracuje jako programista mimo iż mają takie możliwości. Bardzo ciężko jest wyrwać kogoś nowego do pracy programisty mimo iż bardzo się staramy.... nawet ciastka dajemy!
  • Odpowiedz
@TurboDynamo: ("jak jesteś do d--y" odnosiło się do hipotetycznego programisty, który jest do d--y. Mogłem napisać "jak jest się do d--y").

Jak ty sobie wyobrażasz przesyt rynku IT? Ilość programistów musiałaby wzrastać, a rozwój technologii stać w miejscu.
Programiści to część społeczeństwa, im więcej ludzi, tym więcej programistów lecz i większe zapotrzebowanie na technologię. Może jak za 100 lat ktoś wymyśli SKYNET który będzie w stanie sam siebie programować, ale
  • Odpowiedz
@to267224: uwielbiam to idiotyczne przekonanie programistów że to praca do której nadaje się nieliczny odsetek społeczeństwa - inteligentni wybrańcy. Prawda jest taka że programować może każdy zdrowy o średnim ilorazie inteligencji i to bardzo dobrze. Nie jesteśmy żadnymi wybrańcami, od reszty zawodów różni nas tylko to że lubimy w życiu robić co innego.

Ponadto, nawet jeżeli 50% ludzi w przyszłości ogarnie matematykę i Seby wyklęte zaczną grzebać w rejestrach procesorów

spoko, 90% programowania to są rzeczy które nie wymagają takiej wiedzy. Ale co ja tam wiem, przecież interesuje się tym tylko kilkanaście lat. Poza tym jak wspomniałem wcześniej np takie rejestry to żadna wiedza tajemna i jest w stanie to zrozumieć prawie każdy.

Ilość programistów musiałaby wzrastać, a rozwój technologii stać
  • Odpowiedz