Wpis z mikrobloga

@JestemTard: kurcze nazwa mi się kojarzy ale... czy to ten program gdzie się wklejało np. 10 linków do ściągnięcia filmu i on je po kolei ściągał? Serio nie pamiętam :)
  • Odpowiedz
@JestemTard: kuurde, to za moich czasów takie rzeczy się już powoli kończyły i wchodziła era P2M. Był programik Moorhunt bodajże (i jeszcze jeden chyba po prostu Peer2Mail się nazywał?) i tam się wklejało hash. I on ściągał z kilku/nastu kont mailowych pliczki 10-15 mb i potem sklejał je w całość. Działałem na kilku stronkach wtedy i wrzucałem/ściągałem filmy i gry.
Zamknięte strony, rejestracja, a i tak trafiali się klienci, którzy pomimo
  • Odpowiedz
@JestemTard: dzięki temu się szybciej pobierało. I ogółem człowiek był ciekawszy. Pamiętam jak siadaliśmy z tatem przed pc, pobieraliśmy różne programy do testowania. Robiliśmy jakieś proste stronki ^^
  • Odpowiedz
ja nadal używam

@fizzly: szkoda, że ostatnia sensowna wersja to było 1.9.6, gdzie nie było żadnego spamu, reklam, zbierania danych, do tego apka była lekka i szybka ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz